JULIAN WILLIAMS: HURD MNIE LEKCEWAŻYŁ, A JA CIĘŻKO TRENOWAŁEM

- Tak naprawdę ludzie przeceniali jego, a nie doceniali mnie. Stąd też wielu uważa rezultat naszego pojedynku za dużą niespodziankę - uważa Julian Williams (27-1-1, 16 KO), który w sobotnią noc pozbawił nieoczekiwanie Jarretta Hurda (23-1, 16 KO) pasów IBF/WBA kategorii junior średniej.

- Hurd był przekonany, że wytrze mną matę ringu. Nie zdawał sobie sprawy, jak mocny i silny fizycznie jestem. Jeśli komuś wydawało się, że opuściłem na dwa miesiące rodzinę, mieszkałem w obskurnym hotelu, gdzie nocowały dziwki i inny element, tylko po to, by potem uciekać przed Hurdem w ringu, to grubo się mylił. Oni mnie mocno lekceważyli. Kiedy mój trener poszedł do ich szatni na bandażowanie, opowiadał mi potem, że tuż przed walką podcinali mu włosy, a on ciągle śmiał się i żartował. A ja wtedy siedziałem w swojej szatni, skoncentrowany i zmobilizowany. Bardzo ciężko przepracowałem obóz treningowy i byłem gotowy na tę walkę. Kiedy oni mnie lekceważyli, ja po prostu ostro zasuwałem - dodał Williams.

Dla Hurda była to dobrowolna obrona. W kontrakcie był zapis o obowiązkowym rewanżu w razie porażki. I dawny champion zapowiedział już, iż zamierza skorzystać z tego zapisu. - W rewanżu będę dużo lepszy - zapowiada Hurd.