MICHAEL CONLAN PRZEPRASZA ZA PIOSENKĘ KOJARZONĄ Z IRA
Michael Conlan (11-0, 6 KO) nieźle się naraził ostatnim występem, ale na szczęście wyciągnął wnioski i przeprosił teraz za swój występek.
Kontrowersyjny Irlandczyk, który zasłynął środkowym palcem pokazanym sędziom podczas igrzysk olimpijskich, wystąpił 17 marca w Nowym Jorku w dniu Świętego Patryka, czyli święta Irlandczyków. Pokonał pewnie na punkty Rubena Hernandeza, będąc lepszym w każdej z dziesięciu rund (3x 100:90).
Kontrowersje wzbudził jednak wychodząc do ringu przy piosence kojarzonej z organizacją IRA. Po fali krytyki pięściarz z Belfastu przeprosił.
- Źle oceniłem sytuację, a tych, którzy poczuli się obrażeni, przepraszam. Nie zrobię więcej czegoś takiego. Powinienem być wzorem do naśladowania dla innych, jestem cały czas obserwowany przez kibiców, więc to był błąd z mojej strony - stwierdził Conlan.