HUGHIE FURY SPOTKA SIĘ Z NIEPOKONANYM KANADYJCZYKIEM
Po nieudanym eliminatorze do tronu IBF i punktowej porażce z Kubratem Pulewem, wciąż młody i perspektywiczny Hughie Fury (21-2, 11 KO) powróci do akcji 25 maja w Manchesterze. Dziś ogłoszono nazwisko jego rywala.
Naprzeciw Fury'ego stanie niepokonany Chris Norrad (17-0, 8 KO). Kanadyjczyk nie ma jednak w swoim rekordzie choćby jednego ciekawego nazwiska, więc wyraźnym faworytem wydaje się Anglik. Pojedynek został zakontraktowany na dwanaście rund.
- Nie mogę się już doczekać tej walki, szczególnie dlatego, że odbędzie się w moim mieście. Stęskniłem się już za dopingiem moich kibiców. Moją ambicją wciąż jest mistrzostwo świata wagi ciężkiej - przekonuje młodszy kuzyn Tysona.
- To dobra okazja, by Hughie pokazał się z dobrej strony i wrócił do obiegu. Od czasu porażki z Pulewem trenowaliśmy bardzo ciężko i jesteśmy gotowi na ten powrót - dodał Peter Fury, sławny szkoleniowiec i ojciec zawodnika.
Probuje udawac kuzyna TF, ale mu to nie wychodzi.
Jak próbuje? Przecież nim jest...