OFICJALNIE - ANDY RUIZ JR 1 CZERWCA SPOTKA SIĘ Z ANTHONYM JOSHUĄ
Oficjalnie! Andy Ruiz Jr (32-1, 21 KO) zastąpi złapanego na dopingu Jarrella Millera i dokładnie za miesiąc - 1 czerwca w Madison Square Garden w Nowym Jorku, skrzyżuje rękawice z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO) o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej.
Na ponad sześć tygodni przed terminem Miller wpadł "na koksie" - endurobol, hormon wzrostu, EPO... Do wyboru, do koloru. Szybko zaczęto szukać jego zmiennika. Z różnych powodów Luis Ortiz i Adam Kownacki odmówili. A kiedy Ruiz pokonał przed czasem Aleksandra Dimitrenkę, stał się obok Michaela Huntera głównym kandydatem do walki o tytuł. Dziś dokładnie w południe potwierdzono, że to właśnie on za niewiele ponad cztery tygodnie spotka się z AJ-em.
HEARN: ORTIZ ODRZUCIŁ 7x WIĘKSZE PIENIĄDZE ZA JOSHUĘ NIŻ MIAŁ ZA WILDERA >>>
- To moja wielka szansa napisania swojej własnej historii, na miarę Julio Cesara Chaveza, Mike'a Tysona, Evandera Holyfielda czy Lennoxa Lewisa. To będzie walka cios za cios. Dwóch kolesi stanie naprzeciw siebie i będzie wymieniać mocne uderzenia. Będę bił kombinacjami, szybko jak nigdy dotąd. Wielu ludzi skazuje mnie na porażkę, ale tak było przez całą moją karierę. Wyjdę do ringu i wyszarpię co do mnie należy. A kiedy już wygram, wszystko się zmieni. Przywiozę pasy do Meksyku i ustawię swoje życie, a także życie moich dzieci i całej rodziny. Chcę wygrać i stworzyć historię jako pierwszy meksykański mistrz wagi ciężkiej - mówi podekscytowany pretendent.
- Joshua boksuje czasem niczym robot. Z moim stylem, szybkością i poruszaniem się po ringu, sprawię mu ogromne problemy. On dotąd nie mierzył się z zawodnikiem podobnym do mnie. Inni jego rywale po prostu uciekali przed nim i wokół niego, ja natomiast wniosę do ringu presję i szybkie kombinacje - dodał Ruiz Jr.
ANDY RUIZ JR: JOSHUA MA COŚ, CO NALEŻY DO MNIE, ZSZOKUJĘ ŚWIAT! >>>
- Wybierając przeciwnika szukaliśmy kogoś, kto wniesie do ringu ogień i serce do walki. Kogoś, kto będzie chciał wygrać ten pojedynek i kimś takim będzie właśnie Andy. W mojej opinii to jeszcze trudniejszy przeciwnik niż anonsowany pierwotnie Miller. On wniesie do ringu meksykańskie serce do walki i razem z Anthonym zrobią prawdziwą wojnę - wtrącił Eddie Hearn, promotor Joshuy i organizator nowojorskiej gali.
https://www.youtube.com/watch?v=mux44K-XA_w
a o chuj ci debilu teraz chodzi? to nie wina AJ i Hearna ze miller naszprycowal sie jak swinia.
ortiz odrzucil 7mln$ wiec ruiz jr to najlepsza z mozliwych opcji.
walka duzo ciekawsza niz alabama vs Breazeale.
Nic tępa dzido Ortiz nie odrzucił a o tym, że Miller bierze wiedział każdy średnio ogarnięty goryl więc walka cały czas wisiała na włosku. Aha i najpotężniejszy promotor potrafi załatwić każdą walkę jak kiedyś Don King. Z Wilderem i Furym bez problemu. Hearn to dziad który musi się ratować tucznikiem.
Na debiut (z łapanki) dla AJ w USA bardzo dobry wybór. Z całą pewnością lepszy niż Bryan czy Hunter i o całe lata świetlne lepszy niż Charr. Sam Andy też nie wyjdzie tylko po kasę. To wojownik, w dodatku jest tuż po walce z olbrzymem, czyli Saszą Dimitrenko. Przyjąć potrafi, ma szybkie ręce, naciera. Finalnie może mu zabraknąć centymetrów, ale z całą pewnością zostawi serce..