WHYTE NIE WIERZY W SUKCESY USYKA W WADZE CIĘŻKIEJ
Dillian Whyte (25-1, 18 KO) jest sceptycznie nastawiony do wycieczki Aleksandra Usyka (16-0, 12 KO) do wagi ciężkiej i nie wróży Ukraińcowi wielkich sukcesów w krainie olbrzymów.
W pierwszym starcie w nowym limicie król kategorii junior ciężkiej skrzyżuje rękawice z Carlosem Takamem (36-5-1, 28 KO). Pojedynek odbędzie się 25 maja w MGM National Harbor w Maryland. Jeśli Aleksander wygra, w myśl przepisów World Boxing Organization, od razu zostanie uznany obowiązkowym pretendentem z ramienia tej federacji w wadze ciężkiej. Usyk wygrywając turniej WBSS pozbierał wszystkie cztery pasy w limicie 90,7 kilograma. Ale przecież Takam wniesie do ringu około dwadzieścia kilogramów więcej. I będą to same mięśnie.
- Już dawno powiedziałem, że mogę zmierzyć się z Usykiem. Szczerze mówiąc nie wydaje mi się, żeby on mógł zamieszać na poważnie w wadze ciężkiej. Wielu rywali wyboksował, lecz waga ciężka rządzi się swoimi prawami. Ja bym się nie bawił w boksowanie, tylko wyszedł na niego z nastawieniem, by go zmieść z ringu i trafiać go gdziekolwiek i czymkolwiek - mówi Anglik.
- Wybór Takama jako pierwszego rywala to bardzo dobry ruch, bo to twardy pięściarz, ale nie bije zbyt mocno. Będzie naciskał, wywierał presję, jednak nie aż tak mocno jak niektórzy. Tak więc to rywal, którego Usyk może wyboksować, a kto wie, być może nawet zastopować w końcówce. Usyk poza czołową piątką rzeczywiście może pokonać każdego, lecz ta najlepsza piątka będzie dla niego za duża i zbyt silna - dodał Whyte.
TRENER CHISORY NIE CHCE NAWET SŁYSZEĆ O USYKU >>>
Przypomnijmy, że 20 lipca w Londynie rywalem Whyte'a będzie mocny Oscar Rivas (26-0, 18 KO).
Whyte deprecjonuje wszystkich a sam nie jest geniuszem.Ani zbyt silny, ani szybki, ani technicznie bajerancki.
Dla mnie poza top10.
Szpila może go zrobić tylko ta jego psycha z wazeliny... Adaś zbije go na kwaśno.
Zawsze może przyjąć ale jest śliski, szybki i niezwykle inteligentny w ringu.
Ważąc około 100- 108 kg może pokonać każdego oprócz Furego, który jest coraz lepszy i już teraz robi w ciula każdego koksiarza..
Wildera ośmieszy.
... wg mnie nie miał z Bellew wiekszych problemów, konekwentnie realizował swoje założenie i zachodził anglika cały cza od swojej prawej nie dajc sie wogóle trafiać, licząc ilośc zadanych ciosów a nie wrażenie artystyczne jakie zostawiał Bellew wygrał większośc rund do nokatu. Co do jaego szans w ciężkiej trudno wyrokować, po walce z Takamem sporo się wyjaśni, ale moim zdaniem ma dużo wieksze szanse od Adamka, jest większy ma dużo lepszy zasięg i jest lepszy technicznie, ale zobaczymy w maju
Uwielbiam gościa :)