KRYSTIAN ARNDT - ABSOLUTNY DEBIUTANT W TURNIEJU WAGI CIĘŻKIEJ
Nie tylko medaliści Mistrzostw Polski czy reprezentanci kraju mają szansę na nagrodę główną w Polskim Turnieju Wagi Ciężkiej. O 100 tys. złotych i zawodowy kontrakt powalczą też mało znani bokserzy jak debiutujący na ringu Krystian Arndt z Chojnic.
Pomysłodawcą turnieju dla 8 bokserów z całej Polski jest szef Rocky Boxing Night Krystian Każyszka. Już 10 maja w Kościerzynie odbędą się 4-rundowe walki ćwierćfinałowe, a jednej z nich zmierzą się debiutanci – pochodzący z tego miasta 19-letni Kacper Meyna i 25-letni Krystian Arndt. Lepszy z tej pary jesienią boksować będzie w półfinale na dystansie 6 rund.
- Z tego co wiem sporo kibiców z Chojnic i okolic wybiera się do Kościerzyny, co z pewnością doda mi energii. Zapraszam wszystkich fanów na galę 10 maja, jestem przekonany, że damy naprawdę dobrą walkę. Nie widzę innej opcji jak wygrana z Kacprem, zresztą z innym nastawieniem w ogóle nie wchodziłbym do ringu, a to będzie mój absolutny debiut w oficjalnej walce – mówi Krystian Arndt.
Do prestiżowego turnieju zgłosiło się kilku bardzo znanych i utytułowanych pięściarzy na czele z takimi zawodnikami jak aktualny Mistrz Polski wagi super ciężkiej Mateusz Cielepała (Malczyce), trzykrotny wicemistrz Polski Mateusz Figiel (Białystok), czy występujący parę lat temu w półzawodowej lidze World Series of Boxing Roger Hryniuk (Białystok). Szansę na końcowe zwycięstwo mają wszyscy, co podkreślają w wywiadach prasowych.
- Do udziału w turnieju zachęcało mnie kilka osób, aczkolwiek nie byłem w pełni przekonany. Nie ukrywam, że bardzo mnie to kusiło. Dopiero po rozmowie z moim trenerem Marcinem Gruchałą podjęliśmy decyzję o starcie. Uznaliśmy, że to jest faktycznie dobry pomysł. Szkoleniowiec widzi we mnie potencjał, szybko się uczę i uważa, że mogę sprawić niespodziankę – przyznał bokser z Chojnic, oddalonych o ok. 60 km od Kościerzyny.
Krystian Arndt będzie podwójnie zmotywowany, bowiem zadebiutuje na pięściarskich ringach. Jak podkreślił, wcześniej stoczył sporo sparingów z najlepszymi polskimi zawodnikami, dlatego wierzy, że poradzi sobie w Kościerzynie. Boks trenuje od trzech lat.
- Moimi mocnymi stronami zdecydowanie są siła i głowa. Mam spokojny umysł, ponieważ wiem, iż trenowałem z bardzo dobrymi bokserami. Atutem rywala może być większe, chociaż też nie jakieś ogromne doświadczenie ringowe (10 amatorskich walk, 7 wygrał – red.). Postaram się pokazać, że statystyki nie walczą i liczę na zwycięstwo w walce z Kacprem – dodał podopieczny Marcina Gruchały z Gruchała Boxing Team.
Krystian Arndt mierzy 192 cm i waży 107 kg. Z kolei Kacper Meyna, uczestnik ubiegłorocznych Mistrzostw Polski Seniorów w Karlinie, który jak twierdzi sporo nauczył się od doświadczonego i utytułowanego Marcina Rekowskiego, ma 186 cm wzrostu i waży 108 kg.
- O Kacprze mogę powiedzieć tyle, że znamy się, sparowaliśmy raz czy dwukrotnie, ale to było jeszcze wtedy, kiedy trenowałem tylko w wolnym czasie, zaledwie kilka razy w miesiącu. Praca nie pozwalała mi niestety częściej przykładać się do treningów. Natomiast mogę powiedzieć, że już wówczas toczyliśmy wyrównane sparingi. Mogę zapewnić, że będę na 100 proc. przygotowany do majowej walki, bowiem dzięki trenerowi i kilku innym ludziom mogę skupić się wyłącznie na boksie. Zapraszam wszystkich na świetne widowisko – powiedział.
Krystian Arndt ma za sobą 4 walki w Mieszanych Sztukach Walki (3 zawodowe i 1 amatorską; bilans 3-1), kiedyś był w piłkarskiej kadrze Pomorza młodzików, ale swą przyszłość widzi w boksie, a pierwszą okazją zaprezentowania się szerszej publiczności będzie turniej w Kościerzynie organizowany przez Rocky Boxing Night.