RIVAS ZAROBI PONAD MILION DOLARÓW, HUNTER W REZERWIE
Oscar Rivas (26-0, 18 KO) miał w przeszłości problemy zdrowotne i dłuższe przerwy. Zrobiło się o nim głośno, gdy zastopował Bryanta Jenningsa. To pozwoliło mu podpisać kontrakt na walkę z Dillianem Whyte'em (25-1, 18 KO). Pojedynek zakontraktowano na 20 lipca w Londynie, ale...
Mocno bijący Kolumbijczyk w 2016 roku miał zakontraktowany pojedynek z Geraldem Washingtonem. Nie doszło do niego, ponieważ Oscara nie dopuściła Komisja Sportowa Stanu Kalifornia. To przez nie do końca wyleczoną kontuzję oka. A że w Wielkiej Brytanii badania są wyjątkowo skrupulatne, niektórzy zaczęli się obawiać, czy Rivas zostanie dopuszczony do takiej potyczki?
"Jeśli Oscar nie zostanie dopuszczony do takiej walki, chętnie wskoczę w jego miejsce" - szybko zgłosił się na ochotnika Michael Hunter (16-1, 11 KO), który jest przecież brany pod uwagę jako zmiennik Jarrella Millera w potyczce z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO) 1 czerwca. Póki co Rivas koncentruje się na starciu z Dillianem.
ORTIZ MÓWI NIE, HUNTER I RUIZ ROZMAWIAJĄ O WALCE Z JOSHUĄ >>>
- Czekałem na takie wyzwanie. Whyte to zawodnik klasy światowej i zasługuje na mój szacunek. Jestem jednak niepokonany i zamierzam zachować nieskazitelny bilans - mówi Kolumbijczyk, ćwierćfinalista olimpijski z Pekinu (2008).
Rivas był już o krok od podpisania umowy ze stajnią Top Rank, gdy niemal w ostatnim momencie zgłosił się do niego Eddie Hearn, promotor Joshuy i Whyte'a. Nie znamy dokładnej gaży Rivasa, ale on sam potwierdził, iż przekroczy ona milion dolarów.
Jak byk musiało to być minimum półtorej może nawet dwie bańki, skoro taki Takam z naprawdę szybkiej łapanki dostał też koło miliona..
"Marne zarobki", a to dobre. trzy czy czterokrotność najlepszego zarobku Ortiza (500 k za Wildera) i marna gaża. W doopie się poprzewracało co niektórym..
Szpilka 250 tyś $
Washington 250 tyś $
Arreola 150 tyś $
Stiverne 500 tyś
Ortiz 500 tyś
średniacy typu Sosna czy Leapai, po 300 tyś dolarów..
Tyle tylko że nie tak dawno takie zarobki gwarantował Wilder z tym swoim rzekomo najbardziej prestiżowym pasem :)
Witek też potrafił brać drugi, trzeci garnitur jak Sosnę, Briggsa czy Charra
ŁOOOOO TO W CHUJ. tak też myślałem