WANGEK: TYM RAZEM ZNOKAUTUJĘ ESTRADĘ
W piątkową noc Wisaksil Wangek (47-4-1, 41 KO) da rewanż Juanowi Francisco Estradzie (38-3, 26 KO) za punktową wygraną czternaście miesięcy temu. Od tego czasu obaj zanotowali po dwa zwycięstwa.
W stawce znajdzie się należący do Taja tytuł mistrza świata federacji WBC kategorii super muszej, czy też jak kto woli junior koguciej. Sięgnął po ten pas pokonując inną gwiazdę ringów zawodowych, Romana Gonzaleza. Jemu także dał rewanż i wygrał po raz drugi. Na kilkadziesiąt godzin przed starciem z Estradą champion zapowiada, że historia się powtórzy.
- Rywal powtarza, że będzie tym razem bardziej aktywny, a ja szczerze mówiąc liczę na to, że dotrzyma słowa. Jeśli tak będzie, walka okaże się znakomita. Jestem w bardzo dobrej formie i gotowy na wszystko, co on zaproponuje mi w ringu. Trenowałem ciężej niż kiedykolwiek i jestem w życiowej formie. W rewanżu znokautowałem Gonzaleza i teraz uczynię to samo z Estradą - zapowiada Wangek.