DANNY GARCIA ZASTOPOWAŁ GRANADOSA (WIDEO)
- Jestem najlepszy na świecie w wadze półśredniej, zbudowałem życiową formę i teraz to pokaże - obiecywał Danny Garcia (35-2, 21 KO). I dotrzymał słowa, bijąc przed czasem dużo groźniejszego niż wskazywałby na to rekord Adriana Granadosa (20-7-2, 14 KO).
Były mistrz świata dwóch kategorii posłał rywala na deski już w drugiej rundzie swoim firmowym lewym sierpowym. Zanim zabrzmiał gong na przerwę, Granados znów leżał na deskach, tym razem po prawym sierpowym. Dominacja "Swifta" trwała i w piątej odsłonie zafundował przeciwnikowi trzeci nokdaun prawym krzyżowym przy linach. W siódmej rundzie wydłużył serię przy linach, znów czysto trafił i zmusił sędziego do zastopowania potyczki.
- Mam tylko nadzieję, że tym startem nie wystraszę za bardzo Manny'ego Pacquiao, bo bardzo chciałbym się z nim teraz zmierzyć. Chętnie jednak wyjdę również do rewanżu z Porterem lub Thurmanem - powiedział po wszystkim Garcia, który zarobił za ten pojedynek okrągły milion dolarów.
Poniżej prezentujemy Wam skrót tej potyczki.
Moim zdaniem tak wyglądałaby walka A.J. z Adamem.
Adam z Wilderem ma szansę aby obić mu schaby i może w ten sposób zastopować.
Wilder w obronie bardzo wysoko unosi ręce odsłaniając bardzo boki...
I tu widzę szansę Adama. Oczywiście naraża się na k.o. ale jakaś szansa na pokonanie Wildera jest.
Z A.J. nie widzę szansy.