KOWNACKI O PIERWSZEJ WPADCE DOPINGOWEJ MILLERA
Wokół wpadek dopingowych Jarrella Millera (23-0-1, 20 KO) wybuchła prawdziwa burza komentarzy. W czwartek wieczorem na ten temat wypowiedział się Adam Kownacki (19-0, 15 KO), choć wówczas wiedział tylko o pierwszej wpadce swojego bardzo dobrego kolegi. "Babyface", który zdecydowanie odmówił zastąpienia Millera w walce Joshuą, nie chciał kategorycznie osądzać "Big Baby".
KOWNACKI: OBIECAŁEM WALKĘ NA BROOKLYNIE >>>
- Rozmawiałem z nim wczoraj, mówił, że nic nie brał (...) Wierzę mu, wiadomo, kolega, dlaczego miałbym mu nie wierzyć (...) W przypadku Canelo nic się już nie stało, bo jest gwiazdą, a tutaj jest chłopak, który też ciężko walczy o swoje. Może popełnił błąd, może nie, ale każdy już na niego jedzie. Canelo był złapany i każdy..."a, mięso!". Ciężko mi powiedzieć, ja nie wiem, nie byłem tam, nie brałem z nim niczego, ciężko mi na ten temat coś powiedzieć - powiedział Adam w wywiadzie z Marcinem Filipowskim dla Polskiego Radia.
Miller i jego kariera są skończeni, walka z AJ'em przeszła do historii, nie ma o czym mówić, idziemy dalej.
Wal się Adaś na cyce. Błąd kurła popełnił. Skubaniec nakoksowany wygląda jak jebany Hulk, wychodzi walczyć, bić ludzi, a nie grać w bierki wodne a ty mi pierdzielisz o błędzie!!!! Mógł kogoś zabić w ringu, a takie tragedie zdarzają się regularnie.
Wqrwia mnie nieziemsko relatywizowanie tematu i odwracanie kota ogonem. Zabrać dożywotnio licencję i niech się gnój cieszy, że prokurator tym się nie zajął, bo to niebezpieczne dla przeciwników.
I teraz przypominam sobie jego gadania:
"No ważę od cholery, ale taka moja NATURA, tak się dobrze czuję..."
Ty kuła złamasie...
Dodając do komentarza film powyżej zresztą miller sam otwarcie się przyznaje ze brał a na początku mówił ze nic nie brał:D
Mógł kogoś zabić w ringu, a takie tragedie zdarzają się regularnie.
Właśnie poruszyłem ten temat pod innym wątkiem. Jak się ma doping do walk bokserskich zakończonych różnego rodzaju tragedią? Co na ten temat mówią statystyki? Ilu z pięściarzy okaleczając swojego przeciwnika było na dopingu?
Żeby nie było że bronię koksa, ale nie przypominam sobie takiej historii, być może miała miejsce, nie twierdze że nie.
Z drugiej strony wszyscy zainteresowani twierdzą że inni biorą, że boks brudny, że jak by tamten nie brał to bym wygrał, itp, itd. Twierdzą że przeciwnik jest na dopingu a mimo tego wchodzą z nim do ringu i boksują. Miller to oszust został złapany i wyeliminowany, ale na doping trzeba patrzeć w innej perspektywie bo nie każdy zastrzyk czy tabletka zrobi z zawodnika Hulka który rozniesie całe miasto i będzie zagrożeniem dla świata.
Przykład Millera polazuje to najlepiej.
Racja. Dobrze, że taki Wilder czy Joshua są czyści, bo aż strach pomyśleć co by się działo, gdyby zaczęli brać doping... Wilder na pewno miałby trupa w rekordzie.
Kownas raczej koksu nie bierze ; )