ROACH: KHAN BĘDZIE WYGRYWAŁ, ALE CRAWFORD GO ZNOKAUTUJE
W najbliższą sobotę Terence Crawford (34-0, 25 KO) - mistrz świata federacji WBO wagi półśredniej i jeden z liderów zestawień P4P, w obronie swojego tytułu skrzyżuje rękawice z Amirem Khanem (33-4, 20 KO). Niektórzy wierzą w niespodziankę i trochę niedocenianego Anglika, inni natomiast, jak na przykład Freddie Roach, wręcz obawiają się o jego zdrowie.
Khan współpracował z Roachem kiedy był championem kategorii junior półśredniej. Nie jest jednak tajemnicą, że odporność na ciosy to nie jest najmocniejsza strona wicemistrza olimpijskiego sprzed piętnastu lat. I choć znany szkoleniowiec docenia klasę byłego podopiecznego, to wróży mu kolejną porażkę przez nokaut.
- Jeśli Amir będzie w stanie przez pełne dwanaście rund podążać za planem taktycznym, może być naprawdę groźny. To przecież świetny bokser, a do tego jest naprawdę szybki. Ale w pewnym momencie popełni błąd i zostanie znokautowany. Przecież on wygrywał praktycznie każdą walkę, w której poległ przed czasem. Khan będzie szybszy i może wygrywać rundy, lecz ma złe nawyki i w pewnym momencie zostanie znokautowany. Martwię się trochę o jego zdrowie - nie ukrywa Roach.
- Wierzę, że jestem numerem jeden w boksie bez podziału na kategorie. Mogę boksować z dystansu albo pobić się z bliska. A do tego jestem mańkutem, co daje mi dodatkowo przewagę. Jestem szybki, dobry w defensywie i mocno biję. A do tego uważam się za inteligentnego pięściarza, który potrafi się dostosować do panujących warunków i przeciwnika. Wygram i tym razem - przekonuje sam Crawford.
- Nie róbcie tego błędu i nie skreślajcie mnie zbyt wcześnie. Zszokuję świat - odgraża się jednak zmotywowany Khan.
Po pierwsze raczej 'swiat', po drugie, swiat juz widzial piekne knockouty na Amierze wiec watpie by kolejny byl jakims szokiem :)
To jakiś żart jest !
Co najwyżej Khan może mu buty pucować i ręczniki za nim nosić a i to byłoby za dużym wyróżnieniem dla niego !
Do 4 rundy KO.a potem kolejna szansa bo czym więcej przegrywa tym więcej kolejnych szans dostaje !
Plecy układy i hajs, hajs, hajs !
Pozdrawiam prawdziwych kibiców i znawców boksu...
Po pierwsze raczej "Amirze", a po drugie nie męcz nas takimi komentarzami wieśniaku
Khan nie ma szczęki z granitu i Crawford pewnie wcześniej czy później go trafi i położy na deskach.
Jest zbyt dobrym pięściarzem żeby Khan umykał mu przez wszystkie rundy.
Gorsi od niego posyłali Amira na deski.