CANELO: JEŚLI GOŁOWKIN BĘDZIE MIAŁ PAS, ZAWALCZYMY PO RAZ TRZECI
Giennadij Gołowkin (38-1-1, 34 KO) zadebiutuje na antenie platformy DAZN 8 czerwca. Jego pojedynek odbędzie się prawdopodobnie w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku, choć sprawa nie jest jeszcze dopięta na ostatni guzik.
Z DAZN związał się również wielki rywal Kazacha - Saul Alvarez (51-1-2, 35 KO). Popularny Canelo nie wyklucza dopełnienia trylogii z "GGG", ale pod warunkiem, że ten zdobędzie w międzyczasie jeden z pasów.
Alvarez 4 maja spotka się z Danielem Jacobsem (35-2, 29 KO) w unifikacji tytułów WBA/WBC/IBF wagi średniej. Ten czwarty - w wersji WBO, należy do Demetriusa Andrade. Wynika więc z tego, że jeśli Gołowkin chce dostać niedługo szansę od Alvareza, musi najpierw pokonać Andrade.
Póki co Kazach nie wie nawet kto będzie jego najbliższym rywalem. W kuluarach wymienia się dwa nazwiska - Hassana N'Dam N'Jikama (37-3, 21 KO) oraz Steve'a Rollsa (19-0, 10 KO), mało znanego szerszej publiczności pięściarza z Kanady. Sławny trener Abel Sanchez przekonuje, że następny, na jesień, mógłby być już Canelo, ale ten stawia sprawę nieco inaczej.
- Postawiłem sobie za cel, żeby do końca roku zdobyć wszystkie cztery pasy. Jeśli więc Gołowkin będzie miał jeden z nich, bardzo chętnie się z nim znów spotkam. Daliśmy kibicom dwie świetne walki, dlaczego więc nie mielibyśmy dać im trzeciej? Jeżeli Gołowkin nie będzie miał natomiast żadnego pasa, wówczas zobaczymy jak sprawy się potoczą - stwierdził ulubieniec meksykańskich kibiców.
GGG znowu bierze jakiegoś leszcza zamiast mierzyć się z czołówka bo jest zasrany że ktoś go opyka i lipa będzie z grubej kasy.
Ale pod tematemi o przeciwnikach GGG jakoś Cię nie widać, jak zresztą większość hejterkow. Tutaj za to możecie dać upust swoich emocjom.
Chyba nie chcesz napisac , ze Cynamon ktoras z tych dwoch walk z GGG wygral? I przydaloby sie troche szacunku dla faktycznego mistrza tej kategorii tj.Golowkina. Tym wpisem pokazujesz, ze tak naprawde to "hejterkiem" jestes wlasnie ty!