UPOKORZONY MAYORGA: JESZCZE OSTATNIE DWIE WALKI I ODCHODZĘ
Ricardo Mayorga (32-12-1, 26 KO) zarzekał się, że jeśli przegra z debiutującym na ringu zawodowym Lesterem Martinezem (1-0, 1 KO), to wróci do Nikaragui na pieszo z Gwatemali. Poległ już w drugiej rundzie, ale wciąż nie zamierza odwiesić rękawic na kołku.
"El Matador" musiałby teraz iść prawie 750 kilometrów do domu. Problem w tym, że nie dotrzymuje obietnic. Bo mówił wcześniej także, że jeśli przegra, odejdzie na sportową emeryturę. A teraz...
- Jeszcze dwie ostatnie walki - obiecuje były mistrz świata wagi półśredniej i junior średniej. Dotąd nikt nie upokorzył go tak bardzo jak teraz ten młodszy o 23 lata debiutant, w przeszłości złoty medalista Igrzysk Ameryki Środkowej i Karaibów z 2018 roku oraz srebrnym medalista młodzieżowych mistrzostw świata.
- Poczułem w pewnym momencie, że ten chłopak ma ciężkie ręce. Chcę jeszcze dwóch walk i dopiero wtedy powiem boksowi do widzenia.
możliwe