W SOBOTĘ WALKA WERWEJKI Z CHORWACKIM PROSPEKTEM MILASEM
Już w najbliższą sobotę na gali w niemieckim Unterschleissheim przed bardzo dużym wyzwaniem stanie Siergiej Werwejko (9-2, 7 KO), któremu przyjdzie się zmierzyć z mocnym chorwackim prospektem, 23-letnim Petarem Milasem (13-0, 10 KO).
Milas to zawodnik będący w Chorwacji w cieniu Filipa Hrgovicia, jednak warto śledzić jego poczynania. Nie ma wprawdzie na koncie błyskotliwej kariery amatorskiej, ale na zawodowych ringach prezentuje ciekawy boks. Jest dość dynamiczny i dobrze skoordynowany, nieźle się porusza i posiada naturalny instynkt walki przy odpowiednich na dzisiejszą wagę ciężką warunkach fizycznych. Pochodzi ze Splitu, był chuliganem ''Torcidy'' Hajduka, znany jest m.in. zaprzyjaźnionym z Hajdukiem kibicom Górnika Zabrze. Jeśli chodzi o jego zawodowe dokonania, to największymi jak dotąd są przekonujące zwycięstwa nad Kevinem Johnsonem i Francesco Pianetą w 2018 roku. Milas był również sparingpartnerem kilku topowych ''ciężkich'', m.in. Aleksandra Powietkina przed jego walką z Anthonym Joshuą.
Od czasu porażki w zeszłym roku z Alim Erenem Demirezenem, Siergiej Werwejko walczył raz, pokonując w marcu tego roku słabiutkiego Rojhata Bilgetekina. Walka z Milasem z pewnością będzie dla Siergieja niezwykle trudna do wygrania, jednak waga ciężka widziała już nie takie niespodzianki.
Czy kogoś jeszcze to dziwi?
A jak on ma sie przygotować kondycyjnie na 10 rund jak dostaje propozycję walki z 2 lub 3 tygodniowym wyprzedzeniem...Przecież on pracuje fizycznie i jakoś zarabiać kase,skoro promotora nie ma.