PODRAŻNIONY ANDREW ROBINSON: ZNOKAUTUJĘ JONAKA
Andrew Robinson (22-4-1, 6 KO) chce wyładować frustrację jaka się w nim nagromadziła na Damianie Jonaku (41-0-1, 21 KO). Panowie skrzyżują rękawice w najbliższą sobotę podczas gali w katowickim Spodku.
- Myślę o nim i żyję tą walką od września. Tuż przed świętami pod koniec zeszłego roku udałem się do Polski, straciłem czas jaki mogłem spędzić z rodziną, a on wycofał się ze startu dosłownie na dzień przed terminem. Każdy pięściarz wie jaki ten sport niesie z sobą wyrzeczenia, dlatego teraz chcę po prostu znaleźć się w ringu z Jonakiem. Nagromadziła się we mnie frustracja i złość przez te miesiące, a ja stałem się niebezpiecznym facetem. Wszystko to znajdzie ujście w tej walce. Znokautuję tego faceta - odgraża się Brytyjczyk. Poniżej przypominamy Wam rozpiskę sobotniej gali w Katowicach.
Robert Parzęczewski (22-1, 15 KO) vs Dmitrij Czudinow (21-4-2, 13 KO)
Damian Jonak (41-0-1, 21 KO) vs Andrew Robinson (22-4-1, 6 KO)
Mariusz Wach (33-4, 17 KO) vs Martin Bakole Ilunga (11-1, 8 KO)
Nikodem Jeżewski (16-0-1, 9 KO) vs Shawndell Terell Winters (11-1, 10 KO)
Patryk Szymański (19-1, 10 KO) vs Robert Talarek (23-13-2, 15 KO)
Damian Wrzesiński (16-1-2, 5 KO) vs Kamil Młodziński (11-2-4, 6 KO)
Mateusz Rzadkosz (9-0-1, 3 KO) vs Tomasz Gromadzki (9-1-1, 3 KO)
Ciekawie zapowiada się walka Talarka z Szymańskim, sercem za górnikiem! :)
Ja bym się nie zdziwił jak Wach przegra z tym "trzecioligowcem" jak go nazwałeś.Jak Chudinov przyjedzie dobrze przygotowany,to Parzeczewski lekko mieć nie będzie.Jakby nie było to były mistrz swiata i na rozkładzie ma choćby Nielsena i boksować potrafi,tylko pytanie,czy mu się jeszcze chce,bo ostatnio porażki.Jonak powinien wygrać bez problemu,a ten Winters,to jak dla mnie niewiadoma.