LEJARRAGA DZIŚ WALCZY Z AWANESJANEM, POTEM WALKI Z CZOŁÓWKĄ?

Gwiazda z kraju Basków, "półśredni" Kerman Lejarraga (27-0, 22 KO) będzie dziś bronił tytułu EBU w Bilbao. Przeciwnikiem Hiszpana jest Dawid Awanesjan (23-3-1, 11 KO), który wraca po porażce z Egidijusem Kawaliauskasem. Lejarraga liczy, że efektowne zwycięstwo nad Awanesjanem to wstęp do wyprawy za Ocean.

Hiszpana w pięknej Bilbao Arena będzie oglądać 10 tysięcy widzów, hala została szybko wyprzedana. A warto zaznaczyć, że boks w Hiszpanii był przez dekady sportem marginalnym. Lejarraga, który w swojej ostatniej walce w listopadzie pokonał przez nokaut byłego mistrza świata amatorów Frankiego Gavina, zmienia wizerunek pięściarstwa w swojej ojczyźnie.

- To największa walka w mojej dotychczasowej karierze i czuję się wspaniale. Stoczyłem ponad 150 rund sparingowych podczas długiego i ciężkiego obozu, nie zostawiłem niczego przypadkowi - mówi hiszpański "Rewolwer".

- Kerman jest szybszy i ostrzejszy niż kiedykolwiek wcześniej. Sparował do tej walki z zawodnikami światowej czołówki boksu olimpijskiego i radził sobie bardzo dobrze. Wyśle wiadomość bokserskiemu światu, znokautuje Awanesjana przez końcem szóstej rundy. Kerman jest gotowy na walki z wielkimi nazwiskami - dodaje Inigo Herbosa z MGZ Promotions, promujący Lejarragę wraz ze sławnym Lou DiBellą, który od dawna głośno mówi o wielkim potencjale Hiszpana.

- Awanesjan to kolejny ogromny test dla Kermana. Walka odbędzie się w wyprzedanej do ostatniego miejsca hali w Hiszpanii, gdzie Lejarraga jest już prawdziwą gwiazdą. Po zwycięstwie z Awanesjanem chcemy, żeby Kerman walczył w Ameryce z zawodnikiem o znanym nazwisku. Taki pojedynek byłby drogą do walki o tytuł pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. Jestem przekonany, że Lejarraga może pokonać wielu topowych zawodników w bardzo mocno obsadzonej wadze półśredniej - podsumowuje sam DiBella.