POTĘŻNIE BIJĄCY MACHMUDOW ZMIERZY SIĘ Z CIEKAWYM RYWALEM

Jeden z najciekawszych prospektów wagi ciężkiej, Rosjanin Arslanbek Machmudow (7-0, 7 KO) zmierzy się 17 maja w Montrealu z całkiem niezłym rywalem, Amerykaninem Jonathanem Rice'em (10-3-1, 6 KO), który w październiku 2017 roku dał dobrą walkę Tony'emu Yoce, przegrywając na punkty po zaciętym spektaklu.

Rice pokonał po walce z Yoką trzech delikatnie mówiąc przeciętnych rywali o ujemnych bilansach walk i z pewnością nie jedzie do Kanady jako faworyt, ale skreślać Amerykanina nie można. Zwłaszcza, że od września zeszłego roku jego trenerem jest były mistrz świata Wayne McCullough, który podobno zmienił podejście Rice'a do boksu.

Faktem jest jednak, że ''Lew'' Machmudow to prawdziwy wybryk natury. Stoczył ponad 200 amatorskich walk, ale świat poznał go lepiej w lidze WSB. Rozkręcał się tam wolno, lecz w latach 2012-2016 zanotował 12 wygranych z rzędu, w tym spektakularny nokaut w dramatycznej walce z Mihai Nistorem, uznawany przez niektórych za numer jeden w historii nokautów World Series of Boxing. Na zawodowych ringach Rosjanin też idzie jak burza, demolując rywali (ostatnio znanego z dobrej szczęki Avery'ego Gibsona). Co ciekawe, jeżeli pokona w maju Rice'a, ma już zarezerwowaną datę 15 czerwca na kolejną konfrontację.

Promotorem Machmudowa jest Camille Estephan z kanadyjskiej grupy Eye of The Tiger, w której boksują m.in. David Lemieux, Steven Butler i Simon Kean, a także cała rzesza prospektów z krajów byłego ZSRR, oprócz Machmudowa m.in. Sadriddin Achmedow, Batyr Dżukembajew i Artiem Oganesjan. Poniżej prezentujemy krótki pokaz siły ''Lwa'' Machmudowa na zawodowych ringach.