WILDER: JOSHUA UNIKAŁ NASZEJ WALKI, ZASŁANIAŁ SIĘ POWIETKINEM
Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) przekonuje, że Anthony Joshua (22-0, 21 KO) i jego ludzie chwytali się różnych sztuczek, byleby tylko nie doprowadzić do walki unifikującej wszystkie cztery pasy wagi ciężkiej.
Eddie Hearn - promotor AJ-a, proponował w lecie zeszłego roku "Brązowemu Bombardierowi" 15 milionów dolarów, a w razie jego zwycięstwa, równy podział wszystkich zysków z rewanżu. Ten nawet wstępnie się zgodził, lecz ostatecznie Anglik skrzyżował rękawice z Aleksandrem Powietkinem (TKO 7).
- Powiedzieli mi, że dostanę 15 milionów, a oni wezmą resztę. A jak wygram, w rewanżu podzielimy się po równo. A to przecież nie działa w ten sposób. Mimo wszystko się zgodziliśmy, lecz wtedy oni zasłonili się rzekomo obowiązkową obroną z Powietkinem. Kiedy tylko powiedzieliśmy im tak, oni nagle zaczęli mówić o obowiązkowej obronie z Powietkinem. To wszystko było gówno prawda, oni po prostu nie chcieli tego pojedynku - przekonuje champion World Boxing Council, który w dziewiątej obronie tytułu spotka się z Dominikiem Breazeale'em (20-1, 18 KO). Ich starcie odbędzie się 18 maja w Barclays Center na Brooklynie.
- Nie mamy zamiaru ich ścigać ani za nimi się uganiać. Oni zachowują się jak wielkie globalne gwiazdy, muszą jednak zrozumieć, iż rzeczywistość jest nieco inna. Obóz Joshuy nie chciał tej walki, dlatego zwróciliśmy się do Tysona Fury'ego i to z nim zaboksowałem w zeszłym roku - dodał Wilder.
Przypomnijmy, iż "Brązowy Bombardier" na tyle wyczekał angielską stronę, że niedawno dostał od platformy streamingowej DAZN ofertę na trzy walki, w tym dwie z Joshuą. Miałby za nie dostać 100 milionów dolarów, ale wybrał inną opcję.
Ja nikogo nie oceniam bo to bardzo skomplikowana materia. No jedynie Tysona, mojego ukochanego ganię za pójście do dziadzia Aruma :-)
Tym razem Wilder wyraźnie mówi, że zgodzili się na 15 milionów, lecz to angielska strona zablokowała walkę, a tymczasem Shelly Finkel (news z 22 marca):
"Jeszcze niedawno promotor Joshuy oferował nam 15 milionów dolarów, chociaż nie miał żadnej ciekawej alternatywy. My ją mieliśmy i wybraliśmy walkę z Tysonem Furym."
Dodatkowo, ostatnio był tu też artykuł, gdzie Finkel mówi, że są w stanie zarobić 100 milionów za 3 walki i to bez walki z Joshuą i dlatego odrzucili lukratywną propozycję od DAZN. Według mnie nie są w stanie, a to tylko mówi o podejściu tego zespołu.
Nie, nie uważam oczywiście, że wina leży tu tylko po jednej stronie, ale ta szopka już mnie wkurwia. Fury walczy teraz z Schwarzem, Wilder z Brezalem, a obaj psioczą o rywalach Joshuy (już nie mówię o tym co wyprawia LL). Wilder oprócz walki z Furym i Ortizem ma bardzo słaby rekord i zwyczajnie głupio byłoby mi na jego miejscu pierdzielić takie głupoty. Fury robi niestety to samo, ich dobór rywali ma zapewniać pewne zwycięstwa.
Obozy pięściarzy mają ludzi chyba za naprawdę ślepych i głupich, wciskając taką papkę.
Wilder skoro nigdy nie unikałeś AJ i chciałeś z nim walczyć, to czemu odrzuciłeś ofertę za 100 milionów za 3 walki (Breazeale + 2x Joshua)
bo być może wiedzą że ten tort jest znacznie większy więc 100 baniek to tak naprawdę nie jest wielkie halo. poza tym taki kontrakt to nie są dwa zdania (trzy walki i masz 100 mln) tylko duzo dużo więcej różnych punktów które mogą okazac się kluczowe a o których my nie wiemy albo wydają sie dla nas bez znaczenia,
albo np co jak te 3 walki przeciągną się np na 4 lata (bo kontuzja bo to bo tamto) i wtedy niemłody juz Wilder zostaje w dupie ( zakladajac ze nie moglby stoczyć innych walk)
Wilder (bądź jego team/doradcy) EWIDENTNIE NIE CHCĄ OBECNIE walki z AJ-em. Powodów może być kilka. Do ogłoszenia starcia z Dominiciem zdawać się mogło że chcą spróbować wartość medialną Wildera po walce z Furym ale to odpada bo nie zdecydowali się nawet na próbę PPV zapewne zdając sobie sprawę że byłaby to klęska.
Myślę że Wilder po prostu odwleka w czasie walkę z AJ póki ma jakiekolwiek inne opcje. Do tematu wróci za jakiś czas gdy te opcje się wyczerpią bądź uznają że już czas ostatecznie się zweryfikować. Joshua i walka z nim to bardzo prawdopodobny ciężki oklep więc jak już dopuścić do czegoś takiego to najlepiej w ostatecznym momencie kariery Deontaya wszak nikt raczej nie będzie się później bawił w odbudowywanie go w wieku 35-36 lat gdy facet zarobi 50 milionów. Zapewne sam Wilder nie będzie miał na to zbyt wielkiej ochoty.
Pośpiech nie jest im potrzebny bo stawka może tylko wzrosnąć. A że Wilder igra z ogniem w sensie innych walk w międzyczasie i z czasem to już inna kwestia. Widać biorą przykład z Floyda i Pacmana gdzie prime mieli wszyscy w nosie a chodziło o jak najlepszą kasę.
Niezła prowokacja balasie
Dlaczego uwazasz to za prowokacje? Alabum caly czas pieje jak to Joshua dostaje od niego lukratywne oferty i propozycje walki ktorych unika po czym dostaje propozycje zycia od DAZN i odmowil. Rozumiem ze powodem mogly byc kruczki prawne o ktorych nie wiemy i wiedziec nie bedziemy ale bol dupy i kompleks na punkcie AJ jest widoczny golym okiem. Wilder jest tak smieszny jak i zalosny, gadki ze Joshua unikal z nim walki zaslaniajac sie Powietkinem przed ktorym sam uciekal sa po prostu zalosne...