KOWNACKI NIE WYSTĄPI NA GALI WILDER vs BREAZEALE
Kolejna walka najwyżej obecnie notowanego polskiego "ciężkiego" - Adam Kownackiego (19-0, 15 KO), czeka nas prawdopodobnie w czerwcu lub w lipcu. Ostatnio mówiło się o występie Polaka na gali 18 maja w Nowym Jorku, podczas której walką wieczoru będzie starcie o pas WBC - Deontay Wilder vs Dominic Breazeale.
Pomysł walki na ww. gali został jednak porzucony. Przypomnijmy, że celem "Babyface'a" jest w tej chwili przede wszystkim właśnie walka z Wilderem. Obaj - mimo zakusów ze strony DAZN i ESPN - wciąż występują na galach PBC (Premier Boxing Champions), a Kownacki zajmuje obecnie piątą pozycję w rankingu WBC.
Niedawno Adam stwierdził, że z chęcią stoczyłby walkę z innym niezwykle efektownym, choć będącym już past-prime zawodnikiem - Chrisem Arreolą, który ostatnią walkę stoczył tydzień temu, pokonując przed czasem Jeana Pierre'a Augustina. Obóz Arreoli również deklaruje chęć walki z Kownackim, który idzie jak burza od zwycięstwa do zwycięstwa. W swoim ostatnim występie, w styczniu zeszłego roku znokautował w drugiej rundzie Geralda Washingtona.
OBÓZ ARREOLI OTWARTY NA WALKĘ >>>
Wracając jeszcze na koniec do walki Kownacki vs Wilder - w ten weekend Eddie Hearn spotyka się w Londynie w szefem WBC Mauricio Sulaimanem i będzie naciskał na walkę Wildera z Dillianem Whyte'em, zajmującym pierwsze miejsce w rankingu. Wygląda więc na to, że Kownacki może jeszcze trochę poczekać na wymarzone starcie z "Bronze Bomberem".
do tego dochodzi metal który ma w ręce. Może te wiatraki to nie tylko fatalna technika, lecz celowe zagranie.