ZMIANA RYWALA GORMANA I DOCINKI W STRONĘ DUBOIS
W tym roku możemy zobaczyć bardzo ciekawą walkę młodych prospektów brytyjskiej wagi ciężkiej - Nathana Gormana (15-0, 11 KO) i Daniela Dubois (10-0, 9 KO). Frank Warren, promotor obu zawodników, kilka razy obiecał już publicznie ich pojedynek. W oczekiwaniu na kolejną walkę Gorman wspomina tymczasem obozy kadry brytyjskiej, podczas których sparował z Dubois i mieszkał z nim w jednym pokoju.
Ostatnio Gorman i Dubois walczyli w krótkim odstępie czasu z tym samym rywalem - Razvanem Cojanu. Gorman wygrał wysoko na punkty, a Dubois znokautował Rumuna już w drugiej rundzie. Teraz ''Dynamite'' zawalczy 27 kwietnia z Richardem Larteyem (14-1, 11 KO), a Gorman miał zmierzyć się w najbliższą sobotę z Fabio Maldonado (26-1, 25 KO). Mówi się jednak, że zostanie on w ostatniej chwili zastąpiony przez Christophera Lovejoya (17-0, 17 KO), który dorobił się efekciarskiego rekordu dzięki walkom z jeszcze słabszymi przeciwnikami niż ci, z którymi walczył Maldonado.
Oprócz nadchodzącej walki, Gorman udziela wielu wywiadów i pojawia się w materiałach telewizyjnych. Pokazywano m.in. jego reakcję na oglądaną z pierwszego rzędu walkę Dubois vs Cojanu. Nathan stwierdził wtedy, że Dubois ma ubogi arsenał i będzie łatwym łupem dla boksera, który znajduje wiele kątów ataku i zadaje kombinacje szybkich ciosów, czyli dla Gormana we własnej osobie. W jednym z ostatnim wywiadów Gorman opowiedział natomiast o wspomnianych obozach kadry, które pozwoliły mu dobrze poznać Dubois.
- Sparowaliśmy przez ponad dwieście rund w ciągu kilkanastu miesięcy. Za każdym razem chcieliśmy zrobić sobie krzywdę. Mieszkaliśmy też w jednym pokoju. O Boże... Wolałbym rozmawiać ze ścianą niż z Danielem. On jest nudny jak zmywarka do naczyń. Nie można z nim pożartować, jest po prostu strasznym nudziarzem - powiedział Gorman, który podobnie jak ''Dynamite'' miał krótką i dość interesującą, choć nie obfitującą w sukcesy na najwyższym poziomie karierę amatorską. Ciekawostką jest fakt, że obaj walczyli z Polakami - Pawłem Wierzbickim i Kamilem Mroczkowskim. Jeden z tych pojedynków zakończył się wygraną naszego reprezentanta. Sami zresztą zobaczcie, walki zarejestrowała kamera BOKSER.ORG