RAPORT SZPILKI Z HISZPANII, WKRÓTCE OGŁOSZENIE RYWALA?
Artur Szpilka (22-3, 15 KO) uwielbia używać mediów społecznościowych do komunikacji ze swoimi kibicami. Tym razem zdał raport ze swojego pobytu w Hiszpanii, gdzie pod okiem nowego trenera, Romana Anuczina, przygotowuje się do kolejnej walki. Data powrotu i rywal są na razie nieznane, ale Arturowi znów dopisuje dobry humor, bo czego jak czego, ale wielkiej pasji do boksu nie można temu zawodnikowi odebrać.
- Dziś po treningu 107 kg, tak to mnie nawet we Wronkach nie budzili... - napisał ''Szpila'', nawiązując humorystycznie do swojej burzliwej przeszłości.
Przypomnijmy, że ostatni raz widzieliśmy Artura w ringu w listopadzie zeszłego roku, wygrał wtedy niejednogłośnie na punkty z Mariuszem Wachem po bardzo trudnej walce. W ostatnich dniach krąży sporo pogłosek dotyczących powrotu ''Szpili''', odezwał się nawet Mike Mollo, sugerując walkę Polaka 18 maja na gali w Chicago (debiut w wadze ciężkiej zaliczy tam Aleksander Usyk), ale na informacje, które będzie można uznać za bardziej wiarygodne, musimy jeszcze trochę poczekać, choć mówi się, że już w przyszłym tygodniu możemy poznać pierwsze konkrety.
Tymczasem "kuszenia" Władimira ciąg dalszy. Już nie 40 a ponoć 80 milionów za 3 walki dla byłego dominatora + dodatki za transmisje i wykupione pakiety.
Jest naprawdę wielu gości w tej wadze ciężkiej którzy by zawalczyli ze Szpilką i nie mieli by mega wygórowanych wymagań finansowych. Problem w tym, że teraz Artur będzie bardzo ostrożnie prowadzony i każdy nawet przeciętny pięściarz będzie rozpatrywany bardzo szczegółowo pod względem zagrożenia itp. Szpilka wydaje mi się już miękki i jak sie go złapie pare razy przy linach lub wsadzi mu sie zwyczajnie czysty cios to on miękczeje. Walki z Wilderem i Kownackim zabrały mu bardzo dużo a jego pewność siebie również ucierpiała mimo, że może jedno mówić w wywiadzie, ale w głębi siebie uważa co innego i każdy o tym wie. Jest niewygodny i potrafi punktować, ale nie wszystkich tak się da obskakiwać przez cały dystans.
Data: 18-03-2019 20:42:50
Mike Mollo?? Serio jest brany pod uwagę? Ładnie cofnęło w rozwoju karierę Arturiosowi.
dog i rezta czytajcie ze zrozumeiniem....mike teraz koleguje sie ze szpilka, on tylko zdradzil ze szpilka moze wrocic z chocago, a nie ze z nim moglby walczyc...
Autor komentarza: Marduk
On już ze sobą walczyli ;)