MIKEY GARCIA: NIE WIEM, CZY ZEJDĘ JESZCZE DO WAGI LEKKIEJ
Mikey Garcia (39-1, 30 KO) przegrał wyraźnie z Errolem Spence'em Jr, ale chętnie stoczy inne walki z wielkimi gwiazdami boksu. Tylko trochę... mniejszymi.
Amerykanin zdobywał mistrzowskie tytuły w czterech różnych kategoriach - od piórkowej, aż po junior półśrednią. Spence to był jednak o jeden most za daleko. Mikey pozostaje natomiast otwarty na konfrontację z Wasylem Łomaczenką (12-1, 9 KO).
Ukrainiec to zunifikowany mistrz WBA/WBO wagi lekkiej. Garcia w tym samym limicie piastuje wciąż tytuł federacji WBC. Nie wiadomo natomiast, czy będzie on jeszcze schodził do granicy 135 funtów, czyli 61,2 kg.
- Bardzo chętnie zmierzyłbym się z Łomaczenką, jednak wciąż nie zdecydowałem, czy będę jeszcze zbijał do wagi lekkiej. Jeśli natomiast to zrobię, wówczas na pewno się spotkamy. To najlepsza możliwa walka w tym limicie - stwierdził Garcia.
Swoją drogą Spence to znakomity zawodnik, ale powinien walczyć z równymi sobie ew iść w górę a nie wyzywać starego Pacmana...