SZYBKA ROBOTA LUISA NERY'EGO
Były mistrz świata WBC wagi koguciej, meksykański puncher Luis Nery (29-0, 23 KO) brutalnie i szybko odprawił w teksańskim Arlington byłego mistrza świata wagi super muszej, Portorykańczyka McJoe Arroyo (18-3, 8 KO), zadając mu pierwszą przed czasem porażkę w karierze.
''Pantera'' od początku wywierała ostry pressing, zupełnie nie przejmując się próbami odpowiedzi ze strony ofiary. Ciosy mańkuta Nery'ego lewą ręką na głowę i korpus siały spustoszenie. Pierwszy nokdaun miał miejsce w drugiej rundzie po mocnym lewym podbródkowym. Potem Arroyo leżał na deskach w trzecim starciu - zraniony prawym na dół - a czwarta runda okazała się ostatnią. Portorykańczyk dwukrotnie lądował na deskach po seriach Meksykanina i choć dotrwał do końca rundy, jego narożnik zdecydował się przerwać walkę.
Zwycięstwo nad Arroyo jest trzecim od czasu utraty przez Nery'ego tytułu mistrza świata w marcu zeszłego roku. Meksykanin znokautował wtedy w rewanżu Shinsuke Yamanakę, ale nie zrobił wagi przed walką i został pozbawiony pasa.