SPENCE JR: PORTER NIE CHCIAŁ ZE MNĄ WALCZYĆ
Niektórzy krytykują Errola Spence'a Jr (24-0, 21 KO), że ten już za dwa dni na stadionie w Arlington skrzyżuje rękawice z przeskakującym o dwie kategorie w górę Mikeyem Garcią (39-0, 30 KO). Czempion federacji IBF odpowiada jednak, że ciekawszej opcji na najbliższy pojedynek po prostu nie miał.
Kibice najchętniej zobaczyliby naprzeciw pięściarza o pseudonimie "The Truth" któregoś z pozostałych mistrzów wagi półśredniej - Terence'a Crawforda (34-0, 25 KO), czy też Shawna Portera (30-2-1, 17 KO). Walka z tym pierwszym nie była jednak możliwa ze względu na konflikt interesów, zaś jak przekonuje Errol, akutalny czempion federacji WBC nie chciał podjąć z nim rękawic.
- Chciałem walczyć z Shawnem. Gdyby się zgodził, nie byłoby pojedynku z Garcią. Wolał jednak pójść łatwiejszą drogą. Trudno. Szanuję Mikey'a, że on zgodził się wziąć tę walkę - stwierdził Spence.
Porter zamiast skrzyżować rękawice ze Spencem, ostatecznie w ostatnią sobotę zmierzył się z Yordenisem Ugasem, zwyciężając po trudnym boju niejednogłośnie na punkty.
https://www.youtube.com/watch?v=QsEnpeEOJXE