DECYZJA W SPRAWIE WALKI USYK vs POWIETKIN W CIĄGU 48 GODZIN
Dillian Whyte (25-1, 18 KO) i Michael Hunter (16-1, 11 KO) czekają na decyzję w sprawie kolejnej walki Aleksandra Powietkina (34-2, 24 KO). Rosjanin jest wymieniany jako potencjalny przeciwnik króla wagi cruiser Aleksandra Usyka (16-0, 12 KO) w debiucie Ukraińca w wadze ciężkiej, który będzie miał miejsce niemal na pewno w maju w Chicago. Jeżeli jednak Powietkin nie zmierzy się ostatecznie z Usykiem, do gry wkroczą ww. Brytyjczyk i Amerykanin.
RIABIŃSKI: MOŻLIWA WALKA POWIETKIN-USYK >>
Whyte szuka nowego rywala po tym, jak jego walka z Dominicem Breazeale'em nie doszła do skutku. Obowiązkowy pretendent do tytułu WBC Breazeale celuje bowiem - przy wsparciu federacji - w starcie z mistrzem Deontayem Wilderem, które czeka go prawdopodobnie 18 maja.
- Plan dla Dilliana Whyte'a jest w tej chwili taki, żeby walczył 13 lipca w Wielkiej Brytanii, ale nie wiemy jeszcze z kim. Wiele się dzieje. Czy Usyk zawalczy z Powietkinem? Decyzja zapadnie w ciągu najbliższych 48 godzin. Jeżeli Powietkin nie będzie walczył z Ukraińcem, to wchodzi w grę jako rywal dla Dilliana. Wchodzą również w grę Luis Ortiz i Manuel Charr. Wywieramy też w tej chwili presję na federacji WBC, która właśnie zabrała Dillianowi możliwość walki z obowiązkowym pretendentem do tytułu - powiedział Eddie Hearn, promotor Whyte'a, zajmujący się m.in. również współpromocją Usyka.
Michael Hunter ma z kolei otrzymać decyzję w sprawie swojej walki z Powietkinem w najbliższy poniedziałek. Przeciwnikiem Huntera miał być Carlos Takam, ale to się zmieniło. Niektóre źródła donoszą również o walce Takama z Usykiem, sytuacja jest więc dość zawiła, jednak wszystko powinno sie rozwiązać już w przyszłym tygodniu.
Pełna zgoda, wydaję mi się jednak że Usyk jako taki typowy technik z zawodnikami dobrze ułożonymi typu Sasha czy AJ(tutaj decydujaca może być różnica gabarytów) spokojnie sobie poradzi. Breidis to taki brudny boks, sporo fauli, klincze, mega niewygodny typ. Dlatego też wydaję mi się że dla Usyka Sasha to lepszy rywal niż Dillian. Dillian uwielbia klincz, przepychanki i takie tam, do tego w GB pomogą mu ściany i nikt nie będzie mu przeszkadzał w tego typu walce.
Może być też tak że straszne głupoty, bo po prostu jestem fanboyem Usyka:P
Co do Usyka to zobaczymy jak sobie poradzi. Powietkina połknie, ale z Joshuą mogą być duże problemy. Wciąż mam walkę Usyka z Briedisem, gdzie ledwo wygrał.
Słowo ledwo jest tu nie na miejscu, jak dla mnie było mniej więcej 8:4 w rundach na korzyść Ukraińca, a poza tym
Briedis to ścisły top wagi junior ciężkiej i w dodatku Usyk walczył jak to ma w zwyczaju na terenie rywala.