WILDER Z MEGA OFERTĄ OD DAZN - 50 MILIONÓW ZA 2 WALKI, POTEM JOSHUA!
Dziś w nocy polskiego czasu doszło do spotkania Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO), mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, z przedstawicielami platformy streamingowej DAZN. Na horyzoncie coraz bardziej realna walka o wszystkie cztery pasy królewskiej kategorii z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO)!
Joshua - champion IBF/WBA/WBO, jest już związany z DAZN. W najbliższym starcie spotka się 1 czerwca w Nowym Jorku z Jarrellem Millerem (23-0-1, 20 KO). Jeśli on i Wilder współpracowaliby z tą samą telewizją, wówczas walka pomiędzy tymi mistrzami byłaby już praktycznie tylko formalnością.
W spotkaniu w Nowym Jorku - poza Wilderem i prezesem DAZN Johnem Skipperem, udział wzięli także menadżerowie mistrza, Shelly Finkel oraz Al Haymon, a także promotor Lou DiBella. Przedstawiciele DAZN zaoferowali Wilderowi od 40 do 50 milionów dolarów za dwie walki! I to nie z Joshuą... "Brązowy Bombardier" w tym roku miałby dostać prawie 50 milionów "zielonych" za innych rywali, za to w przyszłym roku dwukrotnie - bez względu na wynik pierwszej potyczki, zaboksować z Joshuą.
Pierwszym przeciwnikiem Wildera mógłby być Dillian Whyte (25-1, 18 KO), który negocjuje na boku z ESPN. Ale nad championem wisi również obowiązkowa obrona z Dominikiem Breazeale'em (20-1, 18 KO). Warto dodać, że na platformie DAZN boksuje też Aleksander Usyk (16-0, 12 KO), król kategorii cruiser, który teraz rusza na podbój wagi ciężkiej. A do powrotu ze sportowej emerytury kuszony jest również Władimir Kliczko (64-5, 53 KO). Dawny dominator za trzy walki miałby dostać 40 milionów dolarów plus procent przychodów z praw do transmisji telewizyjnych. DAZN chce też pozyskać naszego Adama Kownackiego (19-0, 15 KO). Szerzej o tym pisaliśmy TUTAJ.
- Spotkanie poszło dobrze, choć nic konkretnie jeszcze nie ustaliliśmy. Będą kolejne spotkania i rozmowy - komentuje Finkel, współmendżer Wildera.
- Jest spora szansa, że dojdzie w końcu do walki Wildera z Joshuą - dodał Eddie Hearn, promotor tego drugiego, który jednak nie uczestniczy bezpośrednio w rozmowach pomiędzy DAZN a amerykańskim mistrzem.
Podobno "Brązowy Bombardier" za pierwsze starcie z Joshuą w 2020 roku miałby zarobić w granicach 40 milionów dolarów! Robi wrażenie, tym bardziej, że jeszcze do niedawna Wilder boksował za wypłaty niewiele przekraczające milion...
Tylko patrzeć jak zacznie wpierdzielac słodycze i popijać piwkiem i "Belwederską". Ale co my tam wiemy... Tym się zajmują profesjonaliści od tego biznesu, jak tu od czasu do czasu ktoś komuś uświadamia ;-)
Wypromowali sobie 2 zawodników szemranym remisem i choć zapewniali że chcą jak najszybciej wyjaśnić sobie kto jest lepszy nagle obaj poszli zarabiać kokosy w zupełnie innym kierunku i już im na tym rewanżu nie zależy. Kibice poszkodowani bo rewanż był tam potrzebny.
Ale nie z biznesowego punktu widzenia. Mieli rację Ci którzy wieszczyli że do rewanżu nie dojdzie bo wszyscy skorzystali na tym wyniku.
Jeszcze niedawno miało to jakoś więcej "sportowego ducha" (wiem naiwne w boksie liczyć na takie coś ale jednak)- był AJ- gwiazda z pieniędzmi i szczytem i jego chcieli dopaść by mu to zabrać.
A teraz? Przed walką obiecują kokosy i co więcej gwarantują 2 WALKI NIEZALEŻNIE OD WYNIKU (!) za ogromne pieniądze. I co? Któryś dostanie deklasację ale co im tam? Kasa za rewanż i tak będzie?
A może remisik by wszystko jeszcze bardziej rozdmuchać??
Wilder i Fury powinni walczyć o takie przywileje w rewanżu natomiast obaj od tego odeszli.
O tyle dobrze że w tym całym szaleństwie z milionami dolarów w tle jest szansa że Polak i to bardzo sympatyczny dorobi się niezłej fortuny i to nie na zasadzie złotego strzału jak to u naszych najczęściej bywało a być może za sprawą jakiejś lukratywnej oferty.