NIE ŻYJE CÓRKA FOREMANA I MATKA PLANTA
Wczoraj wieczorem zawaliło się życie prywatne dwóm znanym bokserom - Goerge'a Foremana (76-5, 68 KO), oraz Caleba Planta (18-0, 10 KO), nowego mistrza świata federacji IBF kategorii super średniej.
51-letnia Beth Plant, matka Caleba, w sobotę była transportowana do szpitala, kiedy nagle wyciągnęła nóż i miała zaatakować sanitariuszy. Kierowca karetki zatrzymał ją na drodze i wezwał policję. Funkcjonariusze szybko zjawili się na miejscu, a gdy ich również zaatakowała kobieta, postrzelili ją ze skutkiem śmiertelnym. "Zawsze mi mówiłaś, żebym ciężko pracował i tak robiłem. Kocham Cię na zawsze Mamo" - napisał Plant, który po tytuł IBF sięgnął w połowie stycznia. Wtedy płakał ze szczęścia, dziś opłakuje mamę.
Nie żyje również Freeda George Foreman (5-1, 3 KO), jedna z siedmiu (pięć rodowitych, dwie adoptowane) córek legendarnego George'a Foremana. Ciało znaleźli jej najbliżsi w domu w Teksasie. "Chciałbym móc z Tobą spędzić choćby jeszcze jeden dzień" - napisał wstrząśnięty śmiercią córki były mistrz świata wagi ciężkiej.
ja też