MĘCZARNIE KUZMINA Z DAWEJKĄ, AJAGBA POROZBIJAŁ MANSOURA (WIDEO)
Efe Ajagba (9-0, 8 KO) wyrasta na jednego z najlepszych i najciekawszych prospektów wagi ciężkiej. Na własnej skórze przekonał się o tym ceniony i twardy Amir Mansour (23-4-1, 16 KO).
Młodszy o ponad dwie dekady Nigeryjczyk już pod koniec drugiej minuty mocnym prawym krzyżowym posłał przeciwnika na deski. Zanim zabrzmiał gong, Mansour znów był liczony. Tym razem po lewym prostym. W drugim starciu Ajagba dalej panował między linami i zniechęcony oraz porozbijany Amerykanin nie wyszedł już do trzeciej odsłony.
Na wschodnim wybrzeżu doszło do innej ciekawej walki w wadze ciężkiej. Były mistrz Europy - Siergiej Kuzmin (15-0, 11 KO), męczył się z dużo mniejszym, za to bardziej ruchliwym Joeyem Dawejką (19-7-4, 11 KO). Rosjanin nieco lepiej kontrolował dystans swoim jabem, ale nie olśnił. Po ostatnim gongu sędziowie wskazali na niego stosunkiem głosów da do remisu - 95:95 i dwukrotnie 96:94.
Poniżej urywki walki Ajagba vs Mansour.
Trochę z innej beczki.
Zmarła 42-letnia córka Georga Foremana Freeda która też w przeszłości była pro pięściarską 5-1 (3KO). Znaleziono ją martwą w mieszkaniu, przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana.
Mansour po kase wychodzi pewnie jeszcze wyjdzie...Teraz to nawet Szpilka by go pewnie pokonał a kiedys był gościem co mógł każdego zdetronizować.No niestety po walce z Breazeale cały czas równia pochyła....No ale 47 lat prawie,Gołota był bodajze 2 lata młodszy jak przegrał z Saletą.