WHYTE: JA POWINIENEM WALCZYĆ Z JOSHUĄ
O rewanżu między Anglikami mówiło się bardzo dużo do czasu ogłoszenia walki Joshua - Miller.
Dillian Whyte (25-1, 18 KO) z takiego obrotu spraw nie jest zadowolony i nie ma się co dziwić. W rankingach od dawna zajmuje czołowe miejsca, jednak mistrzowskiej szansy wciąż nie może się doczekać.
Wydawać by się mogło, że w końcu się doczekał, gdy federacja WBC zarządziła pojedynek Whyte - Breazeale o pas tymczasowy, jednak jak już wiemy ta walka nie dojdzie do skutku, gdyż Dominic Breazeale (20-1, 18 KO) (będący w rankingach niżej niż Whyte) dostał szansę walki z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO) o pas pełnoprawny.
Whyte zajmujący obecnie pierwszą lokatę w rankingach WBC i WBO od dawna marzy o reważu z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO) za porażkę z 2015 roku (nokaut 7. runda). Teraz krytykuje rodaka za wybieranie sobie łatwych rywali.
- To ja powinienem walczyć z Joshuą. Próbowaliśmy zrobić tę walkę od września zeszłego roku, nawet Wembley było już zarezerwowane. Wtedy na 11 tygodni przed dostałem informację o walce, to nie działa w ten sposób. Miller takową dostał na 19 tygodni przed, a ja jestem od niego znacznie wyżej w rankingach. Oni nigdy nie byli poważni w propozycjach, bo wiedzą jak niebezpieczny jestem.
- Walka z Millerem będzie łatwa dla Joshui, on ma za mało doświadczenia, jest duży ale nie jest silny fizycznie, tak naprawdę to tylko tłusty koleś - powiedział "Body Snatcher".
A tak na marginesie to Whyte chwilowo jest w ciemnej d. Skończy się na walce z Furym jeśli oczywiście dziadzio Arum to przemyśli i zaakceptuje. A to potrwa...
Jebany hipokryta miał szanse walczyć to kilka mln mu nie pasiło ale skoro był taki pewny siebie to y zawalczył za darmo i np całą kasiorę oddał jak Fiury z walki z Alabamą.
Widać nie był pewny SBie i czuł ze dostanie wpierdol po raz drugi dlatego tak się cykał z wypłą, bo wie że AJ by go ustrzelił teraz na dobre.
Dillian mógł uważać że zrobił naprawdę dużo. Niestety trochę się zagalopował z oceną swojej wartości. Powinien brać z pocałowaniem ręki 6 milionów (to były funty czy dolary? W obu przypadkach ogrom kasy) i walczyć z AJ na Wembley. Porażka z nr 1 nie zaszkodziłaby mu wcale bardzo mocno.
A tak?
Ludzie nie mieli ogromnego apetytu na rewanż. Gdyby słuchał uważnie środowiska i czytał sam by to zauważył. Było na niego (rewanż) za wcześnie i był to nienajlepszy moment bo fani rozochoceni walką Wilder vs Fury chcieli czegoś nowego i niewiadomego na najwyższym poziomie- powtórka z rozrywki z Dillianem w roli głównej aż tak ich nie grzała.
No i się przejechał bo wybrali Millera gdy ten tupał nóżką.
Wszystko wydawało się być przemyślanym działaniem bo po drodze miała odbyć się walka z Breazealem która mogła go jeszcze bardziej wywindować i to w kierunku obu mistrzów a tu lipa- Dominic się wykruszył bo ma od ręki możliwość walczyć o pas WBC. Joshua zajęty.
Whyte został na lodzie i zamiast 6 milionów może mieć problem wyciągnąć 1/4 takiej kwoty.
1. Wszyscy sa równi ale redaktorzy boxerorg sa równiejsi.
2. Redaktor [a w szczegulnosci PAN Furmi zawsze ma racje, nawet jak jej nie ma, przy nich nawet sw pamieci Gmitruk, Garncarczyk czy Pindera wysiadaja.
3. Redaktorzy sa nadludzmi ze zdecydowanie wiekszym IQ niz my smieciowi uzytkownicy, zawsze wiedza wszystko najlepiej, bukmacherzy u nich lapia cynk.
4. Portal bez calej spolecznosci sie obedzie, za to my bez portalu nie.
5. Za nic w swiecie nie obrazaj redaktorów, wkurzyli sie, to wyzyj sie na matce, zonie czy dzieciaku, lepiej zbic dzieciaka niż denerwowac PANA FURMIEGO !
6. Jak ktos z redakcji zwrócil ci uwage czy subtelnie ponizyl, przepros, obróc w dobry zart i przyznaj kolokwialnie sie ze jestes idiota.
7. Mozna nas banowac, ostrzegac, karac - od tego tu jestesmy ku uciesze wlodarzy tego swietnego portalu sportowego.
8. Gdy tylko zobaczys jak Admin bierze udzial w rozmowie to podlizuj sie jak najwiecej w ten sposób lapiesz cenne plusy.
9. Merytoryczna rozmowa z redaktorem i wymiana argumentów ha... zapomnij ! Ci Panowie wiedza najlepiej, w szczeólnosci pan F. tzw. WIELKI SZEF potalu boxer org.
10. Jak napiszesz niewygodny komentarz i bedzie on w mik usuniety, bo nie leży niektórym, to przede wszystkim szczerze przepros i obiecaj poprawe
powyzszy tekst ma charakter humorystyczny i Furmanka mnie banuje
bede robił screenyzmieniał IP i tak w kółko.