FURY WRÓCI W NOWYM JORKU LUB LAS VEGAS
Najprawdopodobniej w Nowym Jorku lub Las Vegas kolejną walkę stoczy były zunifikowany mistrz wagi ciężkiej Tyson Fury (27-0-1, 19 KO).
Lokalizacje te wskazał Bob Arum, szef stajni Top Rank, z którą Anglik od niedawna współpracuje. Nie wiadomo na razie, kto będzie rywalem 30-latka. Pewne jest, że nie będzie to Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO). Arum powtarza, że rewanż z Amerykaninem zdecydowano się przesunąć na jesień, żeby obu, a zwłaszcza Fury'ego lepiej wypromować w USA.
- Ludzie boksu znają Fury'ego, zwłaszcza po świetnej walce z Wilderem, ale prawda jest taka, że opinia publiczna nie wiedziała, kto to jest. Nie znała jego historii. To wielka osobowość i spodziewamy się, że telewizja ESPN przed jego walką w maju lub czerwcu pozwoli mu robić swoje, a wtedy już wszyscy będą go znali - oznajmił.
Pierwsza walka Wilder-Fury zakończyła się remisem po dwunastu rundach. Amerykanin obronił tym samym pas WBC w wadze ciężkiej.
Osobiście zobaczyłbym go z Martinem.
Zapisuję sobie w moim notesiku: 28 luty 2019, pierwszy pomysł dziadka Aruma na karierę Tysona - walka w Nowym Jorku lub Las Vegas, w maju/czerwcu, z nieznanym na tym etapie przeciwnikiem.
Zobaczymy :)
\Jest najlepszy.
Adaś do boju:)
Do tego wszystkiego Tyson Fury ma talent performesrski i sporo kontrowersyjnych dla jednych,ciekawych dla drugich,rzeczy do powiedzenia
Ma tez swietny kontakt z kibicami.Fury to olbrzymi potencjal marketingowy,zobaczymy jak go rozreklamuje uncle Bob
A tak swoja droga,WBC zrobilo Tysona mandatory i wyznaczylo termin do dogadania sie.Rezygnujac z walki,Fury powinien wyleciec z rankingu WBC...