JAMES DeGALE OGŁOSIŁ ZAKOŃCZENIE KARIERY

Dokładnie w dziesiątą rocznicę rozpoczęcia zawodowej kariery były mistrz świata w wadze super średniej James DeGale (25-3-1, 15 KO) poinformował, że w wieku 33 lat przechodzi na bokserską emeryturę.

DeGale podjął tę decyzję po poniesionej w ubiegły weekend porażce na punkty z Chrisem Eubankiem Jr (28-2, 21 KO).

- Ciężko przyznać, że nie jestem już tym samym zawodnikiem co kiedyś, ale jestem tylko człowiekiem, a po drodze doznawałem różnych urazów, tak fizycznych, jak i psychicznych, i to wszystko miało wpływ na moją postawę w ringu - oświadczył.

DeGale był mistrzem IBF od 23 maja 2015 roku do 9 grudnia 2017, a potem ponownie od 7 kwietnia do 4 lipca 2018. Wcześniej odnosił sukcesy jako amator - największym było zdobycie olimpijskiego złota w wadze średniej podczas igrzysk w Pekinie w 2008 roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pavlus
Data: 28-02-2019 10:58:01 
Lipna ta kariera.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 28-02-2019 11:28:11 
@pavlus...ty gnojku...
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 28-02-2019 11:38:53 
Autor komentarza: pavlus Data: 28-02-2019 10:58:01
Lipna ta kariera.

*
*
*

Dokładnie. Złoto olimpijskie, dwukrotny mistrz świata, bliska walka z Grovesem kiedy obaj byli młodzi, niepokonani i w gazie, świetna walka z Dirrelem czy jedna z najlepszych wojen na wyniszczenie w SMW w ostatnich latach z Jackem. Odchodzi zarobiony, wciąż młody i bez wyraźnego uszczerbku na zdrowiu. Rzeczywiście, lipa na maksa, życzyłbym takiej lipy wielu zawodnikom w PL.

Dobra decyzja DeGale, walka z Jackem zabrała mu zdecydowanie za dużo zdrowia i po niej wyraźnie zwolnił, jakby się zablokował psychicznie. Nie był już tym samym zawodnikiem i to dobra decyzja.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 28-02-2019 17:15:00 
James DeGale to jeden z moich ulubionych pięściarzy. Zawodnik o ogromnych umiejętnościach, śliski, zwinny, ale jednak niestety pozbawiony ringowej inteligencji. Wydaje mi się, że ten człowiek może cierpieć na jakąś lekką formę autyzmu, bądź Zespół Aspergera. DeGale nie potrafi dopasowywać się do przeciwnika, nie potrafi go odczytywać, przez co czasami walczył kompletnie idiotycznie, wbrew logice. Trzeba też podkreślić, że chociaż DeGale jest świetnym technikiem to jednak nie był on demonem szybkości. Decyzję DeGala o przejściu na emeryturę traktuję jako rozsądną, ale z drugiej strony jest to dla mnie trochę smutna wiadomość.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.