JAMES DeGALE OGŁOSIŁ ZAKOŃCZENIE KARIERY
Dokładnie w dziesiątą rocznicę rozpoczęcia zawodowej kariery były mistrz świata w wadze super średniej James DeGale (25-3-1, 15 KO) poinformował, że w wieku 33 lat przechodzi na bokserską emeryturę.
DeGale podjął tę decyzję po poniesionej w ubiegły weekend porażce na punkty z Chrisem Eubankiem Jr (28-2, 21 KO).
- Ciężko przyznać, że nie jestem już tym samym zawodnikiem co kiedyś, ale jestem tylko człowiekiem, a po drodze doznawałem różnych urazów, tak fizycznych, jak i psychicznych, i to wszystko miało wpływ na moją postawę w ringu - oświadczył.
DeGale był mistrzem IBF od 23 maja 2015 roku do 9 grudnia 2017, a potem ponownie od 7 kwietnia do 4 lipca 2018. Wcześniej odnosił sukcesy jako amator - największym było zdobycie olimpijskiego złota w wadze średniej podczas igrzysk w Pekinie w 2008 roku.
Lipna ta kariera.
*
*
*
Dokładnie. Złoto olimpijskie, dwukrotny mistrz świata, bliska walka z Grovesem kiedy obaj byli młodzi, niepokonani i w gazie, świetna walka z Dirrelem czy jedna z najlepszych wojen na wyniszczenie w SMW w ostatnich latach z Jackem. Odchodzi zarobiony, wciąż młody i bez wyraźnego uszczerbku na zdrowiu. Rzeczywiście, lipa na maksa, życzyłbym takiej lipy wielu zawodnikom w PL.
Dobra decyzja DeGale, walka z Jackem zabrała mu zdecydowanie za dużo zdrowia i po niej wyraźnie zwolnił, jakby się zablokował psychicznie. Nie był już tym samym zawodnikiem i to dobra decyzja.