MENEDŻER WILDERA: TO JASNE, ŻE FURY NIE CHCE WALCZYĆ

Menedżer Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO) stwierdził, że to z winy Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) i jego obozu nie dojdzie w najbliższej przyszłości do wyczekiwanego rewanżu pomiędzy Amerykaninem a Anglikiem.

We wtorek federacja World Boxing Council, której pas w wadze ciężkiej dzierży Wilder, poinformowała, że otrzymała informację zwrotną od sztabów obu pięściarzy. Zawiadomiono ją, że rewanż się odbędzie, ale w innym terminie.

- To jasne, że Fury nie chce z nami walczyć w najbliższym pojedynku. Mamy nadzieję, że zmierzymy się z nim w kolejnej walce. W międzyczasie przystąpimy do innej potyczki. To z Furym chcieliśmy teraz walczyć, inne pojedynki nas nie interesowały - podkreślił Shelly Finkel, menedżer "Brązowego Bombardiera".

Dodał, że plany mistrza świata się nie zmieniają - kolejną walkę zamierza on stoczyć 18 maja. Kto będzie jego rywalem, dowiemy się być może już za kilka dni. Wśród kandydatów jest m.in. obowiązkowy pretendent Dominic Breazeale (20-1, 18 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 27-02-2019 10:58:02 
Życie bywa przewrotne.Wilder i jego Team myśleli ze walka z Furym będzie dla nich odskocznia do walki z Joshua
Okazało się,ze to Cygan sie wypromował,a Alabumus musi teraz zebrać o rewanż
Jak to świadczy o Finkelu,Lou DiBelli i reszcie tych żałosnych indolentow?
 Autor komentarza: Laik
Data: 27-02-2019 11:00:50 
Nie wierzę, pierdolony cygan znowu próbuje wymigać się od rewanżu
 Autor komentarza: MLJ
Data: 27-02-2019 11:05:41 
Fury wyruchał Wildera, a Arum wyrucha Fury'ego :)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 27-02-2019 11:16:31 
Powiem tak
Pomimo iz,mam zle zdanie o menadzerach Wildera,to jestem przekonany o tym,ze decydujac sie na dobrowolna obrone z Furym postarali sie,zeby w kontrakcie znalzl sie stosowny zapis o natychmiastowym rewanzu,w przypadku utraty pasa WBC
Watpke jednk,ze przewidziano sytuacje w ktorej nikt nie wygra.Tak sie stalo.Byl remis,pas pozostal w rekach Wildera,wiec teoretycznie nie moze byc mowy o rewanzu...
 Autor komentarza: iron4
Data: 27-02-2019 11:39:11 
andrewsky
Widzę że się znów mądrzysz a prawda jest taka że Fury to pajac a Wilder mimo braków technicznych to inteligentny bokser który wyciąga wnioski. W rewanżu by zmasakrował tego klowna. A Fury tak jak po walce z Kliczką dużo gada i unika walki i jestem niemal pewny że do rewanżu nigdy nie dojdzie. Stoczy pajac że 2-3 walki, wygeneruje dużą kasę za walkę z Anthonym i zniknie potem w pizdu.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 27-02-2019 16:37:25 
Pozyjemy,zobaczymy drogi kolego irionie4
Na dzien dzisiejszy sytuacja wyglada tak,ze to mistrz ugania sie za pretendentem,zeby ten dal mu REWANZ.Czyli uwaza,ze pierwsza walke przegral,bo za co inaczej chcialby sie rewanzowac Furemu lol
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 27-02-2019 19:11:05 
@Iron4
Wyczuwam hejtera Tysona. A prawda jest taka, że Fury ma dużo wyższe IQ ringowe od Wildera. Wilder lubi się napalać na KO co sam przyznał a przez to tracił rundy z Cyganem. A niby czemu w rewanżu by go Wilder zmasakrował? Ja uważam, że przebieg byłby podobny z tą różnicą, iż aktywny boksersko Fury z wagą 113-113 kilo może być jeszcze trudniejszy do usadzenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.