PARKER KONTRA FURY? 'TAK, JEŚLI WARUNKI BĘDĄ SIĘ ZGADZAĆ'
Jeśli warunki będą się zgadzać, Joseph Parker (25-2, 19 KO) zaakceptuje walkę z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO), poinformował promotor Nowozelandczyka.
David Higgins przyznał, że żadnej propozycji ze strony obozu Fury'ego jeszcze nie było. Zaznaczył jednak, że jeżeli takowa napłynie, to z Parkerem i spółką poważnie się nad nią zastanowią.
- Gdyby warunki się zgadzały, to Joseph zaboksowałby z Furym w swoim najbliższym występie. Niektórzy powiedzą, że to zła walka dla Joe, ponieważ Fury to bardzo niewygodny rywal. I trochę się z tym zgadzamy. Joe i ja uważamy Fury'ego za najlepszego na świecie zawodnika wagi ciężkiej - stwierdził promotor.
- Naszym zdaniem jest lepszy niż Joshua i Wilder. Ale boks to taki biznes, w którym ryzyko oznacza zysk. Joe ma dwójkę małych dzieci, liczących poniżej dwóch lat. Musi zapewnić rodzinie dobrobyt - dodał.
Fury podpisał niedawno kontrakt ze stajnią Top Rank, z którą współpracuje też Parker. Nie wiadomo na razie, kiedy stoczy pierwszą walkę pod jej banderą.
Boks to biznes. Jak się Fury wypromuje w USA bardziej, gdzie już teraz jest bardziej rozpoznawalny po walce z Bombardierem to zarobi więcej niż 20 baniek. Myślisz czemu Manny i Floyd tak długo się ze sobą nie mierzyli? Bt podkręcić zainteresowanie i finalnie zrobili największą kasowo walkę w historii. Tu jest to samo. A pierwszą walką Fury udowodnił, że nie jest skończony jako pięściarz po swojej przerwie.
bo ten dziadek Arum daje Fury'emu 100mln. Jest to wypłata gwarantowana za wypełnienie kontraktu. Dodatkowo może liczyć na wpływy telewizyjne.
Brak logiki widzę u Ciebie, nie u Tysona.
Zobaczymy jak się sprawdzi Twoja logika, jeśli Tyson przez pół roku nie wyjdzie do ringu z braku sensownych propozycji ze strony dziadka Aruma, zacznie żreć i pić aż zniknie na kolejne 2 lata.