HOLYFIELD: WILDER JEST NAJLEPSZY W WADZE CIĘŻKIEJ

Słynny Evander Holyfield wskazał Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO) jako najlepszego obecnie pięściarza wagi ciężkiej.

Holyfield twierdzi, że Wilder jest lepszy niż zunifikowany mistrz świata Anthony Joshua (22-0, 21 KO) i ciągle uznawany przez niektórych za mistrza linearnego Tyson Fury (27-0-1, 19 KO).

- Wszyscy oni są dobrzy, ale myślę, że najlepszy jest Deontay, niezależnie od jego ostatniej walki z Furym. On jak kogoś nokautuje, to sędzia zwykle nawet nie czeka, żeby skończyć liczenie, tylko przerywa walkę, kiedy doliczy do czterech - oznajmił Holyfield.

- Joshua może ma najwyższe umiejętności, ale nie chce walczyć. Na nic te umiejętności, jeśli z nikim dobrym nie boksujesz. Deontay ma szanse z nimi wszystkimi, bo posiada nokautującą silę, a do tej jest szybszy, niż sądzi większość tych zawodników. I z każdą walką staje się coraz lepszy - dodał.

Wilder wróci na ring najprawdopodobniej w maju lub czerwcu. Joshua kolejną walkę stoczy 1 czerwca w Nowym Jorku. Jego rywalem będzie Jarrell Miller (23-0-1, 20 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 24-02-2019 14:09:33 
"Na nic te umiejętności, jeśli z nikim dobrym nie boksujesz".

Z całym szacunkiem, ale Holy obecnie czerpie wiedzę o HW chyba wyłacznie z facebooka Wildera...
 Autor komentarza: FinoM
Data: 24-02-2019 14:16:54 
Ja pierdole co za propaganda xDDD Hahahaha
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 24-02-2019 14:18:09 
Nie ma nawet sensu komentować tych rewelacji Holyfielda. Być może wydaje mu się, że najlepsi to byli Stiverne, Arreola i Washington, w końcu świat kończy się na USA.
 Autor komentarza: MaciekL
Data: 24-02-2019 14:18:41 
Oczadział ?
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-02-2019 14:19:00 
Ciekawe czy ktoś im za takie durne wypowiedzi specjalnie płaci czy po prostu niektórzy ludzie czują tak mocną "więź" z rodakami że przestają logicznie myśleć. No jest jeszcze ewentualność że Holyfield po prostu jest beznadziejnie mało inteligentny.

Rozumiem że niektórzy mogą sobie myśleć że Wilder jest najlepszy- nie ma ku temu zbyt wielu podstaw ale ok- takie ich prawo. Natomiast warto by takie coś popierać bardziej logicznymi argumentami niż ten o AJ-u który z nikim dobrym nie boksuje...
Wiele przeciwników AJ-a powinno się obrazić na Holyfielda albo uznać że miał wyraźnie gorszy dzień...
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 24-02-2019 14:27:27 
Co ciekawe, dwa lata temu Holy o HW wypowiadał się tak:

"Zainteresowanie wagą ciężką spadło z powodu braku akcji. Ale dobre rzeczy nadchodzą - dodał Holyfield, mając na myśli kilka ciekawych postaci, które w ostatnich latach pojawiły się w tej dywizji. Wymienił m.in. Anthony'ego Joshuę, Deontaya Wildera, Josepha Parkera, Luisa Ortiza, Dilliana Whyte'a czy Tony'ego Bellew."

Wymienia zawodników, których dwóch AJ ma na rozkładzie, do tego Kliczko, Powietkin, ale dziś twierdzi że z nikim dobrym nie walczy.
 Autor komentarza: krzysiek123777
Data: 24-02-2019 14:31:21 
prawda taka ze Wilder jest najlepszy i ostatnio walke wygral z furym ewentualnie remis był jaracie się tym furym ze wstal za to punktów nie ma a ni za powrot po przerwie
 Autor komentarza: Bongo
Data: 24-02-2019 14:33:13 
Nie psuj dalej swojej legendy
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 24-02-2019 14:34:46 
Autor komentarza: krzysiek123777Data: 24-02-2019 14:31:21

prawda taka ze Wilder jest najlepszy i ostatnio walke wygral z furym ewentualnie remis był jaracie się tym furym ze wstal za to punktów nie ma a ni za powrot po przerwie

A za to co robił Fury w pozostałych 10 rundach, w których nie zaliczał dech, są punkty?
 Autor komentarza: wiegro9923
Data: 24-02-2019 14:43:01 
Ajwyaznym faworytem z Wilderem
 Autor komentarza: krzysiek123777
Data: 24-02-2019 16:01:10 
co takiego robil fury gesty prowokacyjne? hehe bez przesady w drugiej walce już calkiem go Wilder powali tak ze nie wstanie
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-02-2019 18:20:59 
Jednoznacznie nie można wskazać najlepszego z nich, ale Wilder jak dotąd stoczył 2 walki z ścisłym topem tej dywizji, pierwsza wygrał z ogromnymi problemami, w drugiej zremisował (a według większości komentatorów, przegrał. Wg mnie również) Fury ma Kliczko i remis z Wilderem (dla mnie wygrana). AJ wygrał z Kliczko (z ogromnymi problemami), Saszą i Whytem. Do tego ma kilku czołowych zawodników w resume (w tym dwóch mistrzów) jak Parker, Martin, Breazeale, Takam. Fury z tego poziomu ma Chisore, a Wilder Stiverne.

Wilder biorąc pod uwagę resume, to moim zdaniem nr 3, ale trzeba przyznać, że ostatni rok miał bardzo dobry.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 24-02-2019 18:36:41 
Każdy z nich walczy z tym z kim mu się najbardziej opłaca, może z tym małym wyjątkiem że opłacać musi się to przede wszystkim promotorom, to oni kalkulują tak żeby ich złote dziecko nie straciło na wartości. Wilder może i nie jest najlepszy z nich wszystkich ale ma na papierze najbardziej imponujący rekord, być może Holi tym się kieruje. Boks to biznes ze sportem ma już nie wiele wspólnego więc walki mamy takie jakie mamy.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-02-2019 20:07:14 
Holyfield bredzi.
Po pierwsze jakie on podaje bzdurne argumenty...
Wyklucza najważniejszą walkę Wildera w karierze z Furym co od razu na wstępie jego opinię by podważyło. Pytam się jaki to ma sens?
Walka na samym szczycie z innym topowym zawodnikiem w której Wilder osiągnął tylko remis (i to szemrany wg większości ludzi ze środowiska) co już wskazuje na to że najlepszy na pewno nie jest a on ją pomija bo tak mu pasuje...
Natomiast za argumenty podaje spektakularne nokauty bez potrzebnego liczenia co ostatnio Wilderowi zdarzyło się dawno temu zaś w walkach z najlepszymi już tak różowo to nie wygląda.
Holy jest jednak pod wrażeniem siły i postępów. Lol

No i koronny z durnych argumentów- byłby może za AJ-em ale nie jest bo nie walczy z nikim dobrym... Noż kurna. Przecież on ma najlepszy rozkład obecnie i osiągnął najwięcej.

To opinia której nie powstydziłby się pierwszy lepszy troll z orga a nie taki zawodnik. Widać kompletnie wyłączył myślenie na rzecz sympatii i antypatii facet i się pogubił w tym wszystkim...
 Autor komentarza: Lolitka
Data: 25-02-2019 02:44:27 
nom ty główny trol hehehe zapewne wie lepiej niż Holy :)
 Autor komentarza: Nestor
Data: 25-02-2019 10:15:27 
Każdy z tej trójki może wygrać z każdym, a możliwe też, że ktoś spoza pierwszej 10, gdy dobrze i mocno przyceluje (co historia wielokrotnie już pokazała). To jest waga ciężka i w jednej chwili karta w grze może się obrócić.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.