FURY DO WHYTE'A: KIEDY JUŻ POKONAM WILDERA, DAM CI SZANSĘ
Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) chce rewanżu z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO) za kontrowersyjny remis z grudnia. I obiecuje, że kiedy już zdetronizuje mistrza WBC wagi ciężkiej, w pierwszej obronie spotka się z Dillianem Whyte'em (25-1, 18 KO).
- Do rewanżu Whyte'a z Joshuą nie doszło z winy Eddiego Hearna. Dillian zrobił ogromne postępy przez ostatnie dwa lata, zasłużył sobie na walkę o tytuł i jest gotów na każdego. Kiedy więc pobiję Wildera i odbiorę mu pas, w kolejnej walce dam szansę Dillianowi. Joshua nie da mu rewanżu, ale dostanie walkę ode mnie. Nie interesują mnie walki z leszczami, chcę tylko tych najlepszych - stwierdził "Król Cyganów".
Bob Arum, nowy współpromotor Fury'ego, chce by on i Wilder stoczyli odrębne walki na antenie ESPN w okolicach maja, a we wrześniu wyszli do rewanżu, już w systemie PPV, z pasem WBC wagi ciężkiej w stawce.