BREAZEALE: DECYZJA FURY'EGO TO NAJLEPSZE, CO MOGŁO SIĘ STAĆ
Dominic Breazeale (20-1, 18 KO) przyznał, że cieszy się z podpisania przez Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) kontraktu ze stajnią Top Rank.
Ruch Fury'ego utrudni doprowadzenie do rewanżu z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO). Może za to przybliżyć do potyczki z Wilderem Breazeale'a, który od dłuższego czasu jest obowiązkowym pretendentem do tytułu WBC.
- Jestem podekscytowany. To największa rzecz, jaka wydarzyła się w ciągu ostatnich 15 miesięcy. Sytuacja, w której Fury właściwie wycofuje się z rewanżu, to najlepsze, co mogło się przytrafić obowiązkowemu pretendentowi WBC - oznajmił Breazeale.
Póki co 33-letniego Amerykanina czeka prawdopodobnie potyczka o tytuł tymczasowego mistrza WBC z Dillianem Whyte'em (25-1, 18 KO).
- Negocjujemy w tej sprawie. Rozmawiamy z ludźmi Whyte'a, Al Haymon wykonuje świetną robotę. Próbujemy teraz ustalić datę - stwierdził.