PULEW WCIĄŻ BEZ RYWALA
Redakcja, ESPN
2019-02-20
Bob Arum ma mały kłopot z Kubratem Pulewem (26-1, 13 KO). Bułgar będzie główną atrakcją gali 23 marca w Costa Mesa w Kalifornii, ale wciąż nie wiadomo, kto stanie naprzeciw niego.
Do walki zostały już tylko cztery tygodnie. Oficjalny pretendent do pasa IBF wagi ciężkiej trenuje, tylko wciąż nie wie pod kogo.
Pierwotnym pomysłem było starcie z Robertem Heleniusem (28-2, 17 KO), lecz ten żądał więcej pieniędzy. Zamiast niego rywalem "Kobry" miał być Bogdan Dinu (18-1, 14 KO), jednak Rumun oficjalnie dziś potwierdził szefowi grupy Top Rank, że nie wyjdzie do tej potyczki. Czekamy więc na kolejnego zmiennika.
PULEW MA JUZ SWOJE LATA, OSTATNIE WALKI TOCZYL U SIEBIE W BULGARII Z LATWYMI RYWALAMI.
Szansa dla Ugonoha???A ty masz jakies info,że rozmowy są prowadzone???Czy na kolanach ma błagać o tą walke??