SAUNDERS Z DAWNĄ OFIARĄ SĘKA O WAKUJĄCY PAS WBO WAGI SUPER ŚREDNIEJ
Promotor Frank Warren świetnie się wstrzelił w sytuację, wykorzystał przenosiny Gilberto Ramireza do wagi półciężkiej i wsadził jedną ze swoich gwiazd - Billy'ego Joe Saundersa (27-0, 13 KO), do walki o wakujący tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii super średniej. Wcześniej niespełna 30-letni Anglik zasiadał na tronie WBO w dywizji średniej.
Rywalem znakomitego technika będzie najwyżej notowany w tym momencie w rankingu Shefat Isufi (27-3-2, 20 KO), który... w lipcu 2015 roku dostał baty od Darka Sęka. Faworyt będzie więc tylko jeden.
Pojedynek o wakujące trofeum World Boxing Organization w limicie 76,2 kilograma odbędzie się 13 kwietnia w Wembley Arena w Londynie.
- To dla mnie świetna walka na nowe otwarcie. Wygrana postawi mnie w znakomitym położeniu. Będę mógł podejść do unifikacji z Callumem Smithem bądź zwycięzcą walki Eubanka Jr z DeGale'em. W tej kategorii jest naprawdę dużo opcji i pojedynków do zrobienia. A w każdej chwili mogę wciąż zejść z kilogramami w dół. Isufi to silny pięściarz, który boksował wcześniej w wadze półciężkiej, a nawet junior ciężkiej. Muszę więc zachować ostrożność i unikać jego mocnych ciosów - powiedział Saunders.
To tak jak z Sulęckim - jak dostał szansę to ją wykorzytał.