WIDEO: FURY vs WILDER - WALKA W RINGU, NERWY W NAROŻNIKU

Wczoraj do sieci trafiło ciekawe nagranie. Okazuje się, że podczas gdy Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) z trudem powstawał z maty w dwunastej rundzie walki z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO), jego trener Ben Davison omal nie stoczył walki z jednym z ochroniarzy, który chyba trochę zbyt "sumiennie" podszedł do swoich obowiązków i zabrakło mu nieco wyczucia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BOXER
Data: 18-02-2019 10:32:50 
Faktycznie omal się nie pozabijali .
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 18-02-2019 13:41:00 
tak sobie patrze kolejny raz na te dwski, i stwierdzam ze dosiegnal mnie hype tego wydarzenia, bo o ile ten pierwszy cios mogl byc mocny, to ten drugi na padajacego goscia to raczej takie pchniecie, baa moze i tf przypajacowal z tym heh juz padl wiec zrobil z tego show
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 18-02-2019 22:02:27 
Ale o co się ten koleś w ogóle dopieprzał??? Nie widzę żadnej winy trenera, co, że wstawał z krzesła kiedy jego zawodnik padał na deski? O to frajer miał szum? No bez jaj. Zawsze jakiś jeb..any woźny się dopieprza, żeby pokazać jaką to ma ważną posadę i podreperować swoje ego :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.