DINU ZAMIAST HELENIUSA DLA PULEWA
Kilka dni temu informowaliśmy Was o tym, że Robert Helenius (28-2, 17 KO) dostał lepszą finansową ofertę i wycofał się z pomysłu walki z Kubratem Pulewem (26-1, 13 KO). Szybko znaleziono jednak nowego przeciwnika dla Bułgara.
"Kobra" nabyła status oficjalnego pretendenta do pasa IBF wagi ciężkiej dzięki wygranej nad Hughie Furym. Kubrat związał się również w międzyczasie kontraktem promotorskim z grupą Top Rank i po porażce Bryanta Jenningsa stał się ostatnią nadzieją Boba Aruma na sukces w królewskiej kategorii w najbliższej przyszłości. Dlatego szybko znaleziono mu zastępcę.
Tak oto kolejnym rywalem Pulewa będzie Bogdan Dinu (18-1, 14 KO). Rumun w połowie listopada poniósł pierwszą porażkę w karierze, ulegając w czwartej rundzie Jarrellowi Millerowi.
Prawie jak Krzyśka Włodarczyka.
O kurwa hahahahahha. No Pulev jak Ortiz. Z tym , że Bułgar chyba ma jeszcze śmiesiejszych przeciwników a typ ma już 38 LAT!!!