HEARN: WALKA WHYTE vs BREAZEALE W OKOLICACH LIPCA

Dominic Breazeale (20-1, 18 KO) i Dillian Whyte (25-1, 18 KO) mają zaboksować o tytuł tymczasowego mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC w wersji tymczasowej. Obaj są prowadzeni przez rywalizujących promotorów i stacje telewizyjne, dlatego nie ma raczej szans na ugodę. O wszystkim zadecyduje prawdopodobnie przetarg.

Zespoły zawodników mają czas na negocjacje do 19 marca. W tej chwili podział pieniędzy z ewentualnego przetargu byłby dzielony po równo - 50 na 50. Anglicy jednak będą chcieli zmienić te proporcje, gdyż to Whyte jest notowany na pierwszym miejscu. Zdaniem Eddiego Hearna, promotora Dilliana, pojedynek pomiędzy tymi zawodnikami powinien odbyć się w okolicach lipca.

Pierwotnie Dillian miał wystąpić 20 kwietnia w Londynie, lecz ten występ wydaje się już nieaktualny.

- Nie ma szans na walkę z Breazeale'em 20 kwietnia. Przetarg odbędzie się raczej w kwietniu, potem będzie 90 dni na organizację pojedynku, więc walka prawdopodobnie odbędzie się w lipcu - tłumaczy szef stajni Matchroom.

- Spróbujemy sprowadzić Breazeale'a do Wielkiej Brytanii. Wolałbym dojść do porozumienia z jego obozem, lecz raczej potrzebny będzie przetarg - dodał Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 14-02-2019 08:14:28 
Pod jakimś innym artem widziałem, że większość stawia na Whyte. Z początku nie zakładałem innego wyjścia niż zwycięstwo Dominica, ale w sumie ciężko powiedzieć który z tych panów jest silniejszy fizycznie (bo ten aspekt uważam za kluczowy w takim zestawieniu. Z pewnością obaj będą trafiać i analogicznie będą trafiani, obaj są twardzi i żadnego z nich nie trzeba szukać w ringu. Na tą chwilę wynik jest czystą loterią, co mnie bardzo cieszy ;d
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 14-02-2019 08:46:21 
Też nie widzę wyraźnego faworyta. Whyte miał problemy z Chisorą, z Parkerem niewiele zabrakło by przegrał, Breazeale'a z Ugonohem i Mansourem uratowało to, że obaj siedli kondycyjnie... Whyte co prawda ostatnio bardziej aktywny, mierzył się z rywalami z wyższej półki, a Breazeale od czasu porażki z AJ niemal 3 lata temu, stoczył tylko 3 walki, ale to nie musi mieć znaczenia. Myślę, że Whyte nie pójdzie na wojnę, że rozegra to jak ostatnią walkę z Chisorą. Będzie ciekawie.
 Autor komentarza: didier89
Data: 14-02-2019 10:44:28 
Ja piernicze... Walcza co pół roku.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 14-02-2019 12:10:55 
Z tą częstotliwością walk to jakiś dramat. Niech wyskoczy komuś kontuzja i znowu 2-3 miechy w plecy.
 Autor komentarza: Boss78
Data: 14-02-2019 17:55:28 
Whyte ma jednak lepszy rozklad i walczyl czesciej wiec stawiam na niego
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.