OFICJALNIE! GŁOWACKI vs BRIEDIS W PÓŁFINALE WBSS 15 CZERWCA W RYDZE!
Mamy oficjalne potwierdzenie. Krzysztof Głowacki (31-1, 19 KO) półfinałowy pojedynek w ramach turnieju World Boxing Super Series w wadze junior ciężkiej z Mairisem Briedisem (25-1, 18 KO) stoczy 15 czerwca w Rydze!
"Główka" pokonując w ćwierćfinale Maksima Własowa zdobył pas mistrza świata federacji WBO w wersji tymczasowej. Łotysz natomiast wypunktował Noela Gevora. Obaj zaboksowali wtedy podczas tej samej listopadowej gali w Chicago. Przed rozpoczęciem turnieju Polaka rozstawiono z trójką, natomiast jego najbliższego przeciwnika z jedynką.
- Nie mogę się już doczekać. Przed nami kolejny wieczór w mojej ojczyźnie, który obejrzy cały bokserski świat - zaciera ręce reprezentant gospodarzy.
- Jestem przekonany, że pokonam Mairisa, awansuję do finału, a potem zdobędę statuetkę imienia Muhammada Alego - stwierdził Głowacki.
Przypomnijmy, że w drugiej parze półfinałowej rękawice skrzyżują Yunier Dorticos oraz Andrew Tabiti.
Briedis ostatnio chyba zawodzi. Najlepszym jego występem był w ostatnim czasie ten z Usykiem a później radził sobie średnio. Szczególnie z Gevorem się prześlizgał. Z tego co pamiętam odczuł kilka ciosów.
W ogóle w turnieju to tylko z Usykiem pokazał się naprawdę dobrze. W poprzedniej edycji bardziej niż pokonał to "zafaulował" Mike Pereza. Walka po turnieju na rozruch też wyszła mu średnio a nawet słabo.
Krzysiek ma szanse. Jeśli Briedis nie przygotuje czegoś ekstra może coś w tym brudnym stylu szarpanym wyłapać od Krzysztofa.
Głowackiemu walka ćwierćfinałowa z Własowem ułożyła się dość szczęśliwie- piekielnie mocno trafił go po komendzie stop solidnie podłączając już w pierwszej rundzie czego w ogóle sędzie nie odnotował i Rosjanin chyba się już do końca nie odnalazł w tej walce, szczególnie taktycznie bo poszedł na bombardowanie i przełamanie co Polakowi pasowało ale myślę że nie zawiedzie.
Nie twierdzę że jest faworytem i na pewno wygra ale Briedis jest w zasięgu.
Ogólnie cały turniej drugi w cruser jest bardzo fartownym zbiegiem okoliczności dla Krzyśka. W normalnych okolicznościach miałby dużo trudniej coś zdziałać a już szans na takie sukcesy by raczej nie doświadczył.
Trochę za wcześnie ten drugi turniej po pierwszym w tej samej kategorii wagowej ale narzekać raczej nasi nie będą.
Choć promotor Wasilewski dużo potrafi i obsada sędziowska może być dla Główki korzystna.
Za wszystkim stoi kasa.
Widać za Briedisem stała większa.
Poza tym Głowacki nie jest mocno wypromowany (nie jest tak medialny jak Szpilka) zatem ciężko jest przyciągnąć dużo kibiców i zebrać kasę.
To będzie bardzo trudna walka dla Główki i jak dla mnie ja przegra.