WARREN: WIĘKSZE PIENIĄDZE ZA REWANŻ Z WILDEREM NIŻ WALKĘ Z AJ
Promotor byłego mistrza świata wagi ciężkiej Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO), Frank Warren powiedział, że bez dwóch zdań jego podopieczny zmierzy się w rewanżu o pas WBC z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO).
Pierwsza walka zakończyła się po dwunastu rundach kontrowersyjnym remisem, co oznacza, że pas nie zmienił właściciela. Fury w tamtej walce dwa razy zapoznał się z deskami, w 9. i 12. rundzie, jednak wielu kibiców, jak i ekspertów uważa, że mimo wszystko wygrał i to na jego biodrach powinien zawisnąć pas.
Od tego pojedynku minął już ponad miesiąc, a w dalszym ciągu w mediach społecznościowych można zobaczyć dyskusję na temat "Kto wygrał, Fury czy Wilder?". W związku z tak wielkim zainteresowaniem i niecichnącymi głosami kibiców nie dziwi, że tak promotorzy, jak i sami zawodnicy, chcą doprowadzić do ponownej konfrontacji.
Na razie brak jeszcze szczegółów co do miejsca, w jakim miałby odbyć się rewanż, jednak nieoficjalnie mówi się, że Las Vegas jest najbardziej prawdopodobne.
- Negocjujemy i mam nadzieję, że pod koniec tygodnia będę mógł coś ogłosić, trzymam za to kciuki. Tak to zwykle wygląda, nie negocjujemy przez media, nie robię jak Eddie Hearn. Ciężko pracujemy po obydwu stronach, aby doprowadzić do tej walki - powiedział Warren.
Eddie Hearn promujący aktualnego mistrza świata WBA, IBF i WBO Anthony'ego Joshuę (22-0, 21 KO) stwierdził, że zaprezentował obozowi Fury'ego ofertę za pojedynek z "AJ-em", Warren wyjaśnił jednak, że rewanż z Wilderem przyniesie dużo większy dochód.
- Ta walka znaczy więcej i przyniesie większe pieniądze niż Joshua. To będzie PPV w Ameryce, co dostaniesz za Joshuę i Tysona? Walka z Wilderem to dużo większe pieniądze. Tyson z Wilderem wygenerowali ostatnio większy dochód niż Powietkin i Joshua - dodał Warren.