FURY WĄTPI, BY KIEDYKOLWIEK DOSZŁO DO WALKI Z JOSHUĄ
Redakcja, BT Sport
2019-01-12
Tyson Fury (27-0-1, 19 KO) wątpi, by kiedykolwiek doszło do jego wyczekiwanej potyczki ze zunifikowanym mistrzem wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO).
- Pokonałem już Wildera, więc jeden jest z głowy. I to samo zrobię z Joshuą, jeśli będę miał do tego okazję. Ale nie sądzę, aby do tego doszło. I przykro mi sprawiać zawód kibicom, ale nawet mając dwa młotki w dłoniach, Joshua nigdy nie pokonałby Tysona Fury'ego i dobrze on o tym wie! - powiedział 30-letni Anglik.
Ze wspomnianym Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO) Fury zremisował 1 grudnia na gali w Los Angeles. Rewanż ma się odbyć najpóźniej w czerwcu w USA.
Joshua kolejną walkę stoczy 13 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie.
Ale Joshua nie ma jaj takich jak Fury, Tyson dwa razy pojedzie sobie do USA do Mistrza bez problemów i kto wie może drugi raz go pokona? Tak samo zrobił z Kliczką w Niemczech. Joshuy do tego daleko walczy tylko u siebie w Londynie nigdzie się nie ruszy boi się podobnie zresztą Wilder. Tak więc Tyson Fury ma największe jaja w wadze ciężkiej bez dwóch zdań i ogra ich dwóch
szkoda, że zgubił te jaja, uciekał i nie dał Władowi rewanżu.
W rewanżu Fury wygrałby jeszcze bardziej zdecydowanie a po drugie chyba skoro piszesz o rewanżu z Władem to powinieneś znać powody dla których nie było walki więc w czym problem ?
A sam też 2 razy wystawił Kliczkę, raz przez rzekomo skręconą kostkę, później przez depresję.
Więc taka trochę hipokryzja z jego strony...
Tylko jest rożnica taka,że Fury nie dał rewanżu Kliczce,bo balangował,był na koksie i wogole nie walczył.AJ cały czas walczy i ta walka mogłaby w każdej chwili dojść do skutku,gdyby AJ chciał.Fury ograł Kliczkę zdecydowanie i w rewanżu wątpię,żeby mogło sie coś zmienić.No ale fakt taki,że niektorzy będą to zawsze wypominać.