PROMOTOR FURY'EGO: DO CZERWCA REWANŻ Z WILDEREM W AMERYCE
Frank Warren - promotor Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO), prowadzi negocjacje w sprawie jego rewanżu z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO). A ten wbrew wcześniejszym zapowiedziom odbędzie się niemal na pewno znów w Ameryce.
- Chcę rewanżu w moim Manchesterze na stadionie Old Trafford - mówił tuż po zremisowanej walce z mistrzem WBC wagi ciężkiej Fury. Okazuje się jednak, że dużo większe pieniądze będą do zrobienia za oceanem.
- W tej chwili pracujemy nad rewanżem. Najważniejsze, że wszyscy, z zawodnikami włącznie, chcą drugiej potyczki. Wygląda na to, że pojedynek znów odbędzie się w USA. Tu leżą do wzięcia większe pieniądze. Pewne rzeczy są jeszcze do dogrania, bo nie byliśmy zadowoleni z punktacji pierwszej walki, jednak rewanż odbędzie się raczej w Ameryce w drugim kwartale roku - poinformował promotor "Króla Cyganów".
- Las Vegas jest jedną z opcji. Nie chcemy natomiast wracać do Kalifornii i współpracować znów z tamtejszą Komisją Sportową. Tyson wrócił już na salę treningową. Według mnie do czerwca uda się nam doprowadzić do rewanżu z Wilderem - kontynuował szef grupy Queensberry Promotions.
- Eddie Hearn dużo mówi, ale potem robi co innego. Twierdzi iż chce walki Anthony'ego Joshuy z Deontayem Wilderem, ale nie robi nic w tym kierunku. Prawda jest taka, że Joshua spotka się z Dillianem Whyte'em w Londynie albo z Jarrellem Millerem w Nowym Jorku i wszyscy o tym wiemy. My nie jesteśmy tak trudni we współpracy. Tyson jest bardzo prosty w negocjacjach i może boksować wszędzie. Pojechał do Niemiec walczyć z Władimirem Kliczką, a potem do Ameryki na starcie z Wilderem. Wszystko komplikują Eddie Hearn i jego ojciec Barry. Joshua to dla nich kura znosząca złote jajka. My możemy walczyć z każdym i wszędzie - zakończył Warren.
dobrze napisane na temat wujka herna i dzoany :) tchórze
Tyson Fury w moich oczach jest drugi za DW , facet oprócz fajnej bryki (były wyścigi) ma jaja
nie to co dzoana i fala troli na czele z psem.... piszącym w kółko to samo ;)
do troli - jakbyś trolu miał cos z tego to byś miał prawo pismakowac ale że masz z tego tylko Panie Kamil pierdzenie w krzesełko to wypad ok :)
Dziwię się ze Fury chce rewanżu w USA, znowu będzie ośmieszał koszykarza a sędziowie i tak go zrobią w uja.
Czasem czytam komentarze i nie wiem czy śmiać się czy smucić. Najgorsze jest to, że ten chłopiec nawet nie żartował, to po prostu jest taki poziom formułowania myśli.