ANDRADE: CANELO W KOŃCU BĘDZIE MUSIAŁ ZE MNĄ WALCZYĆ
Mistrz WBO w wadze średniej Demetrius Andrade (26-0, 16 KO) jest przekonany, że prędzej czy później Saul Alvarez (51-1-2, 35 KO) będzie musiał się z nim zmierzyć.
Amerykanin od dłuższego czasu wyrażą chęć walki z Meksykaninem. Teraz obaj pięściarze są związani z platformą streamingową DAZN, z którą "Canelo" podpisał kontrakt opiewający na 365 milionów dolarów. Alvarez ma zarobić takie pieniądze za 11 walk na przestrzeni 5 lat.
- Jesteśmy w podobnym wieku, obaj więc jeszcze trochę poboksujemy. Żeby "Canelo" dostał te pieniądze, nie może walczyć z bumami. W końcu będzie musiał się ze mną zmierzyć. Nie zapłacą mu takiej sumy, jeśli nie będzie walczyć o tytuły i jeśli będzie ciągle boksować z jakimiś Janem z ulicy. Będzie musiał się zmierzyć z kimś porządnym. Dopóki jestem aktywny i ze wszystkimi wygrywam, to właśnie ja będę stał na linii końcowej i czekał na Alvareza - powiedział Andrade.
30-latek kończy obecnie przygotowania do pojedynku z Arturem Akawowem (19-2, 8 KO), który 18 stycznia odbędzie się w Nowym Jorku.
nieno, sam to bedzie teraz walczyl z mega gwiazda ;-)
To się chyba Fielidingowi dostało..