CANELO BEZ NOMINACJI DO TYTUŁU BOKSERA ROKU. 'TO BRAK SZACUNKU'
Szkoleniowiec Saula Alvareza (51-1-2, 35 KO) jest zaskoczony, że jego zawodnik nie otrzymał nominacji do nagrody boksera roku, którą przyznaje amerykańskie stowarzyszenie dziennikarzy zajmujących się boksem (BWAA).
Nominację do nagrody uzyskali Aleksander Usyk, Wasyl Łomaczenko, Maurice Hooker, Mikey Garcia i Terence Crawford.
- Naprawdę nie wiemy, o co chodzi, można się pogubić w tym, co robią amerykańskie media. To, że Saula nie ma na liście nominowanych, to dla mnie brak szacunku. Pokonaliśmy przecież Giennadija Gołowkina, najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie wagowe. Wygraliśmy też z Rockym Fieldingiem. Nie walczymy z przeciętniakami. Zdobyliśmy dwa tytuły mistrza świata, a niebranie nas pod uwagę to zupełny brak szacunku. Koniec końców interesuje nas jednak to, że ludzie są szczęśliwi. Jako zespół nadal będziemy przeć do przodu - oznajmił Eddy Reynoso.
Alvarez ma stoczyć kolejną walkę 4 maja.
Wpadka dopingowa, wałek na Golovkinie.
Może najzwyczajniej w świecie nie nominują kanciarzy..
Nigdy nie przepadalem za Canelo, ale jakiś czas temu przyxnalem ze zyskal u mnie szacun, Kazach miał go ,, zdmuchnąć" a wyszły dwie równe wojny, do tego niedawno to on a nie ,, niszczyciel z kazachstanu" poszedł wyżej i wygrał z wiekszym gościem. Powinien być uwzgledniony do nagrody, bez dwóch zdań.
w kolejnym temacie musze się z Toba nie zgodzic - nie wiem czy po prostu logujemy sie w podobnych godzinach czy inaczej spoglądamy na pewne rzeczy. Oczywiscie nie mam nic przeciwko Twojemu spojrzeniu na boks i chetnie czytam komentarze, zobacz jednak na pewną zależność:
Płaczki co do wałku na ggg - większość ekspertów (oraz laików) twierdzi, że canelo przegrał obydwie walki - co prawda w moim odczuciu pierwsza przegral zdecydowanie a druga 2-3 pkt.
To, że zaprezentował się dużo lepiej niż "nie został zdmuchnięty" nie znaczy, że należą mu się brawa - to wygląda raczej jak "chwała, że nie dał dupy po całości" - przykład przegrana Sulęckiego z Jacobsem lub nasze wielkie triumfy w piłce nożnej ew. kariera A. Goloty.
Co do pójscia w górę - Canelo walczył z ogórem, który stoczył jedną walkę z topem swojej wagi - przegrał w 1 rd.
Patrząc na statystyki boxrec Canelo w pełni zasłużył na nominację, widząc to jednak okiem fana/experta/nawet laika, który widział walki (i rekordy) team meksykanina powinien po prostu nie komentować braku nominacji
Heh...każdy ma swoje zdanie, widać my mamy zupełnie odmienne.
Ja tam nie widzialem przewagi ggg w drugiej walce, ok w pierwszej może delikatnie był lepszy. Sory ale takie gadanie ,, zdaniem wielu wygrał kazach" to nic nie warte jest, równie dobrze można powiedziec ze ,, zdaniem wielu" Gołota wygrał z Byrdem i Ruizem, Floyd przegrał z ODLH i Maidaną czy Holyfield wygrał z Walujewem a fakty są takie że Canelo wyszedł zwycięzko z walk z ggg tak jak oficjalnie gołota nigdy nie został mistrzem świata, Floyd jest niepokonany a Holy nie dał rady brzydalowi.
Tak samo faktem jest ze Canelo poszedł wyżej z wagą i wygrał, nie ważne z kim, zrobił to i osiagnol sukces, nie można umniejszac dokonań...idąc takim sposobem myślenia to równie dobrze mozna powiedzieć ze Roy Jones Jr nie zdobył tytułu w HW wygrywajacz Ruizem bo to bbył leszcz a prawdziwym mistrzem był wtedy Lewis.
Porównania do Gołota vs Byrd/Ruiz to byly bliskie walki a kontrowersje wynikaja raczej z sentymentu, podobnie jak wspomniane walki FMJ (gdzie każdy chcial zeby przegral, ale punktujac na chlodno nikt tego nie jest wstanie uargumentowac). Canelo poszedl wagę wyżej - jak wielu innych zawodników - sukcesem nazywasz wygraną ze średnim zawodnikiem, który po prostu miał półpasiec - to nie był pół pasek na zasadzie regular, bo prawdziwym mistrzem jest Smith, więc ma się to nijak do pasa zdobytego przez RJJR, a nawet jakby mialo to ja go nie wspominalem. To tak jakbyś obecnie mistrzem nazywał Głowackiego, który ma interim.
Nie jestem jakims hejterem Canelo ale obydwie walki z GGG przegral - piszesz, ze nie widziales przewagi w ggg w pierwszej walce zatem werdykt uznajesz za sluszny (czyli wygrana canelo), w pierwszej "moze delikatnie byl lepszy" to jak "zdaniem wielu" a nie "wiekszosc".
Po krótce:
- czy Twoim zdaniem, zdaniem większości, pomijając karty punktowe Canelo wygrał pierwszą walke z GGG
- analogiczne drugą walkę z GGG
- czy Fieldieng wg. Ciebie to czołowy SWM i czy jego pas był pełnoprawnym tytułem Mistrza Swiata w oczach światka bokserskiego
- czy rjj walczyl z pelnoprawnym mistrzem WBA (ruizem) w czasie kiedy posiadał go Lewis ?