McGREGOR CHCE PRZEBIĆ TO, CO ZROBIŁ MAYWEATHER
Po tym, jak Floyd Mayweather Jr szybko znokautował Tenshina Nasukawę, walki z młodym japońskim kickbokserem zażyczył sobie Conor McGregor.
Mayweather zmierzył się z 20-latkiem w pojedynku pokazowym na noworocznej gali w Saitamie. Wygrał bez trudu, nokautując dużo słabszego rywala w pierwszym starciu.
McGregor, który w sierpniu 2017 roku przegrał z Mayweatherem na zawodowym ringu, chce teraz przebić słynnego pięściarza.
- Chcę pojechać do Tokio i zmierzyć się z Tenshinem Nasukawą w walce pokazowej na zasadach MMA. Przed latem. Proszę, zaaranżujcie to, w tej chwili. Z poważaniem, mistrz - napisał Irlandczyk w mediach społecznościowych.
W swoim ostatnim pojedynku McGregor przegrał 6 października na gali UFC 229 z Chabibem Nurmagomiedowem. Nie wiadomo na razie, kiedy będzie mógł walczyć ponownie. Irlandczyk czeka na decyzję Komisji Sportowej Stanu Nevada w związku z awanturą, do której doszło po walce Nurmagomiedowem. Najprawdopodobniej zostanie zawieszony i ukarany grzywną.
Mayweather nie walczył zawodowo od czasu wygranej nad McGregorem. Po występie w Saitamie zapewnił, że dobrze mu na emeryturze i nie zamierza wracać do profesjonalnego sportu.
Gościu został tak ośmieszony przez Floyda po czym się popłakał po 3 nokdaunach
To wszystko wina organizatorów nie powinni puszczać 2 x mniejszego i 100 mniej doświadczonego zawodnika do takiego wyjadacza ringowego jak Mójsweter
Japończycy cenią honor żeby sobie tego ten pokonany zawodnik za bardzo nie wziął do głowy bo jeszcze sepuku popełni :P
zwlaszcza, żę to dzieciak, duzo mniejszy (a ile mniejszy bylby od gregora?) z innej dyscypliny..
Szkoda mi trochę tego Nakasuwy ale na otarcie łez pewnie zarobił
Gościu został tak ośmieszony przez Floyda po czym się popłakał po 3 nokdaunach
To wszystko wina organizatorów nie powinni puszczać 2 x mniejszego i 100 mniej doświadczonego zawodnika do takiego wyjadacza ringowego jak Mójsweter
Japończycy cenią honor żeby sobie tego ten pokonany zawodnik za bardzo nie wziął do głowy bo jeszcze sepuku popełni :P
Tylko, żeby teraz po tej porażce nie popadł w pracoholizm, bo go może i ominie Sepuku, ale za to Karoshi dopadnie, najlepiej by wyszedł na Ikigai, żyłby w harmonii długo i szczęśliwie.
To nawet nie była deklasacja, ten chłopak po prostu nie jest z tej bajki, przewracał się po obcierkach na gardę. A było widać, że Floyd naprawdę się bawi, że to tylko pokaz. Dokładnie tak samo walka wyglądałaby gdyby Mayweather walczył z jakim celebrytą, który ze sportu to uprawia tylko jogging.