WARREN: FURY TO MISTRZ LUDU, JEST WIĘKSZĄ ATRAKCJĄ NIŻ JOSHUA
Frank Warren i Shelly Finkel negocjują już rewanż pomiędzy Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) a Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO). - Tyson to mistrz ludu i stanowi dziś większą atrakcję niż Joshua - przekonuje Warren, promotor "Króla Cyganów".
Anthony Joshua (22-0, 21 KO) rzeczywiście będzie musiał chyba obejść się ze smakiem i zaboksować z zawodnikiem mniejszego kalibru. Kandydatami do starcia z AJ-em są Dillian Whyte i Jarrell Miller.
- Tyson to mistrz ludu. Żeby się z nim skontaktować, po prostu do niego dzwonisz i nie musisz przebijać się przez sito stu innych ludzi. On normalnie chodzi po ulicy, bez zbędnej świty. Bez względu na to, gdzie i z kim zorganizuję mu walkę w Wielkiej Brytanii, wyprzedamy wszystkie bilety. W tej chwili rozmawiam jednak z Finkel w sprawie rewanżu z Wilderem - przyznał Warren.
- Tysona interesują tylko duże walki, a takie są dwie na rynku, potyczka z Joshuą i rewanż z Wilderem. Problem w tym, że Anthony nie chce z nami się mierzyć. On zdaje sobie sprawę, że Fury by go pobił - dodał szef stajni Queensberry Promotions.
Zupełnie inaczej sprawy widzi Eddie Hearn, promotor Joshuy. - Tu nawet nie ma wątpliwości. Fury bardzo dobrze boksuje, ale nie ma ciosu. Wilder bardzo mocno bije, lecz nie potrafi boksować. Anthony ma jedno i drugie. Potrafi i boksować, i nokautować.
robię co mogę, to moje życie
cyganem jestem, pierwszego sortu
zawsze przybijam, właściwego też portu
kłapie jęzorem,lubię melanże
się nigdy nie boję,o mistrzostwie też marzę
znam dobre myki,tańczę bajecznie
bywam też dziki,choć walczę bezpiecznie
znam swoją wartość i mocne strony
mam gabaryty i zacną wagę
bywam też w ringu,popierdolony
boksując tracę, zawszę powagę
wiem to kabaret,czasami niesmaczny
bywa tandetny,bywa pokraczny
no showman ze mnie,nikt nie zaprzeczy
gdy wpadam w kłopoty,boks mnie wyleczy
Refren
To jest mój klimat,moja dziedzina
królem tu jestem,to prawda nie drwina
wpadam wypadam i robię swoje
w ringu czaruję, biorę co moje
Najpierw więc rewanż, z Mister Wilderem
niezbyt genialnym,siermiężnym bokserem
ten paralityk,ta chuda szkapa
on tego nie wygra,taka jest prawda
co prawda biję,oj mocno okrutnie
jak trafi dobrze,bywa paskudnie
pomroczność jasna,blackout totalny
wtedy jest ciężko i koniec jest znany
ja jednak potrafię, o wiele więcej
w ringu się bawię, film własny kręcę
lud to uwielbia,motłoch też kocha
kibic mi schlebia, a rywal szlocha
po tej przeszkodzie, kolejna następna
Anthony Joshua i nasza gra wstępna
docinki zaczepki,ciągłe gadanie
a potem bitwa,główne to danie
Refren
To jest mój klimat,moja dziedzina
królem tu jestem,to prawda nie drwina
wpadam wypadam i robię swoje
w ringu czaruję, biorę co moje
Twoj komentarz jest duzo bardziej zbedny. Nie wiem skad sie biora tacy jak Ty, poki nikogo nie obraza i porusza temat boksu to nikt nie powinien miec nic przeciwko temu. A tak przy okazji, gdzie ta rozmowa na temat?
lat siedemnaście,dwadzieścia dwa słowa
tyle zmontował,tyle ma w nicku
jesteś tytanem, Pawle ty dziku!!!
prężysz muskuły,tak krytykujesz
słabe te buły,nie protestujesz
czemu dlaczego, co cię tak razi
pisze dlatego,bo mi to wadzi
mówisz Godlewskie, a dzięki zarobię
napiszę więcej, lubię co robię
mam swoją wenę, więc lecę z tekstem
gościu nie pękaj,zrób coś z pampersem
trochę relaksu, po co ta spina
że cie to boli, nie twoja wina
prawie jak słońce, które oślepia
ślepnąc od świateł,temat to rzeka
a jako puentę, oddech polecam
taki głęboki,jak Lekarz zalecam
to ci pomoże,nabierzesz dystansu
piwko,wódeczka i koniec lansu
refren
Pawle dziękuje, za twoja krytykę
gówno - to-burzę,kiepską lirykę
kłaniam się nisko,czapkę zdejmuję
być trochę lepszy,wkrótce spróbuję
Stawiam że AJ-A nie przebije.
Ty jak zwykle głupoty pieprzysz.
Rozumiem, jak piszemy swoje opinie, możemy mieć odmienne zdania.
Ale jakim prawem piszesz, AJ jest nr. 1 i to jest FAKT NIEZAPRZECZALNY??
To nie jest żaden fakt to tylko twoja opinia, w dodatku błędna...
Faktem jest, że Joshua ZGARNIAŁ największe wypłaty do momentu walki Wilder Fury
Mamy rozumiec, ze Wilder-Fury zarobili takie krocie, ze AJ na zadnej gali tyle nie zarobil? Człowieku co Ty bierzesz to ja nawet nie wiem. AJ jest nr. 1 w HW i to jest fakt niezaprzeczalny, tyle w temacie.
To jest dziś nr 1. A czy ktoś go pokona i mu to wtedy zabierze to inna kwestia. Kwestia przyszłości i tego co jeszcze nie nastąpiło. Można natomiast zakładać że sportowo Joshua też prezentuje się na tyle świetnie że nie można go skazywać na porażkę z NIKIM na świecie.