WILDER: BREAZEALE BYŁBY DLA MNIE ŁATWYM RYWALEM, TRZY RUNDY I KONIEC

Dominic Breazeale (20-1, 18 KO) liczy na to, że z pozycji obowiązkowego pretendenta do tronu WBC wagi ciężkiej zmusi Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO) do obrony tytułu właśnie z nim. Mistrz nie ukrywa, że jeśli będzie musiał, to spotka się ze swoim rodakiem, choć wolałby uniknąć takiej potyczki na rzecz innych, ciekawszych i bardziej kasowych.

- To przeciętny bokser i do końca trzeciej rundy skończyłby go - przekonuje "Brązowy Bombardier", który spiął się kiedyś mocno z Breazeale'em w lobby hotelowym. Doszło do przepychanek, a po wszystkim Dominic wniósł sprawę do sądu. Obaj więc mają swoją przeszłość.

WILDER: WALKA Z KIMŚ INNYM NIŻ FURY BYŁABY PO PROSTU GŁUPIA >>>

- Nikt temu facetowi nie wierzy. On próbuje gadaniem doprowadzić do naszej walki, ale nawet w tym nie jest specjalnie dobry. To jeden z tych kolesi, którzy dużo gadają, lecz nie potrafią poprzeć tego co mówią żadnymi faktami. Nie wyobrażam sobie siebie walczącego właśnie z nim, ale jeżeli zostanę do tego zmuszony przez federację, zobaczycie jaka dzieli nas różnica. Jesteśmy jak dzień i noc. On byłby dla mnie naprawdę łatwym rywalem. Jest zbyt wolny i ociężały, to nie potrwałoby więcej niż trzy rundy. Trafiłbym go raz czysto i byłoby po wszystkim - dodał Wilder, który na tronie World Boxing Council zasiada już od czterech lat, mając na koncie już osiem skutecznych obron tytułu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 02-01-2019 22:07:45 
tylko ze bazyl bylby jednym z lepszych skalpow, po kontrowersjach z Ortizem i Furym
 Autor komentarza: Zartan
Data: 02-01-2019 22:23:59 
marcinm
jakich kontrowersjach z Ortizem? No i faktycznie rewelacyjny skalp. Gość , którego skończył prawie Izu a to już mówi sam za siebie.
 Autor komentarza: tomekck91
Data: 02-01-2019 22:33:01 
Ten caly brazelaze to leszcz. przegrywal do jednej mordy z mansourem.. az ten nie nabawil sie kontuzji jezyka, Izu z nim przegral a nie brazelaze wygral z izu, to roznica... poza tym co ten facet uczynil w boksie by dostac walke o mistrzostwo swiata... eh.
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 02-01-2019 22:42:20 
Wilder raczej by wygrał ale po cieżkiej walce w której dostałby prawdopodobnie kolejnego złamania ręki. Dzikus juz nawet na sparingach sie łamie a Brazil to wyjątkowo twarda kupa sadła. Mogłoby byc cieżko. Brazil został pretendentem dlatego zeby Whyte nim nie był, to Wilder decyduje kto walczy o pas a nie Sulejman. Whyte powinien ten pasek silver wyrzucić a on dalej w nim paraduje i płaci tym gnidom.
 Autor komentarza: xionc
Data: 02-01-2019 22:54:44 
Rewanz z Furym znacznie lepsza opcja. Ale Breazele na walke o pas zasluzyl, choc male szanse ze ja wygra.
 Autor komentarza: piotr
Data: 03-01-2019 08:31:46 
Z Ortizem była o tyle kontrowersja, że Ortiz jest ciężko chory na nadciśnienie. Ortiz naprawdę jest chory na nadciśnienie i przez to, że musiał odstawić leki (bo te leki wzięto za doping), to prawie walkę z Wilderem odwołano...

Dlatego Ortiz tak staro wygląda. Nadciśnienie zbiera żniwo.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-01-2019 08:47:08 
Nie jetem fanem Denotaja, ale mysle że skończylby Dominika podobnie jak AJ, albo i szybciej..
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 03-01-2019 09:49:02 
Breazeale to przeciętny zawodnik. Wyjątkowo trafna wypowiedź Alabamy. Kompletna strata czasu, w boksie zawodowym liczą się emocje, a tych mogą dostarczyć pojedynki z Joshua, Furym, ew. Miller czy Whyte.
 Autor komentarza: gluton
Data: 03-01-2019 11:08:04 
Takiego miszcza downo nie było. Dobiera tak rywali, że Wawrzyk nie wypada wśrod nich źle.Liczył na to, że Fury nie odbudował się jaszcze. Rewanż niech będzie ale za rok.Wtedy Fury zniszczy Dzikusa.
Bazyl faktycznie wolny i bez obrony, ale moze zrobić formę i dać ciekawą bitkę bo twardy z niego leszcz :)
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 03-01-2019 12:29:44 
Breazele - Wilder to nie jest szczyt marzeń, Wilder byłby dosyć wyraźnym faworytem a Dominick jakoś specjalnie nie zasłużył na tą walke, wyciągnięcie go za uszy na punkty z malutkim Kassim, lanie do jednej bramki z Izu dopóki ten się nie zmęczył, czy słaby występ z Monsurem, no ale od biedy ta walka mogłaby się odbyć, Breazele jest wysoki, dość odporny, i jednak ten jego cep trochę waży, do tego obaj się nie lubią a to dodałoby emocji
 Autor komentarza: rex
Data: 05-01-2019 07:16:49 
i to akurat trafne
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.